55-letni mężczyzna próbował wyłudzić kredyt w wysokości 44 tysięcy złotych, posługując się podrobionym zaświadczeniem o zatrudnieniu. Jednak w banku zamiast pieniędzy, czekali na niego policjanci.
– Jak ustalili funkcjonariusze, 55-letni mieszkaniec województwa podkarpackiego w jednym z lubińskich banków brał w przeszłości kredyt. Po spłaceniu wymaganej kwoty, co jakiś czas otrzymywał telefony z tej instytucji z propozycją ponownego zaciągnięcia kredytu. Tłumaczył, że tyle było tych telefonów, że w końcu postanowił uzyskać wsparcie finansowe w kwocie 44 tysięcy złotych – mówi aspirant Sylwia Serafin z lubińskiej policji.
Problem jednak w tym, że mężczyzna aktualnie jest bezrobotny. Podrobił więc zaświadczenie o zatrudnieniu i dochodach. I ten nieprawdziwy dokument zaniósł do banku.
– Kiedy zgłosił się po pieniądze, w banku czekali już na niego policjanci. Został zatrzymany – dodaje aspirant Sylwia Serafin. – Mężczyzna usłyszał zarzuty oszustwa kredytowego, za co może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem – mówi policjantka.