Chcą spełnić oczekiwania kibiców

21

Lubińscy kibice chcieliby widzieć swój zespół w europejskich pucharach. Tomasz Dębicki, prezes KGHM Zagłębia Lubin zapewnił, że drużyna obecnie prowadzona przez Pavla Hapala ma ku temu predyspozycje i jest spora szansa na to, że marzenie sympatyków miedziowych się ziści. Poniżej rozmowa z nowym szefem klubu.

Nowi zawodnicy, nowy prezes. Czy przez ten krótki okres czasu była okazja do poznania drużyn Zagłębia Lubin?

Tomasz Dębicki: Z dniem mojego pojawienia się w klubie rozpoczął się proces poznawania jego pracowników. W tym także piłkarzy. Pracy pionu sportowego miałem okazję się przyjrzeć podczas obozu przygotowawczego w Austrii. Trener Hapal i Dyrektor Wojtala przebudowali zespół, pojawiło się w nim wiele nowych twarzy. W konsekwencji mamy dobry zespół składający się ze zdolnych piłkarzy, którzy są zarazem fajnymi ludźmi. W drużynie widać chęć zwyciężania, dlatego okres spędzony w Austrii był naprawdę cenny.


KGHM Zagłębie Lubin, to klub z pespektywami. Rosną kolejne pokolenia piłkarzy w Akademii Piłkarskiej, wychowankowie trafiają do pierwszego zespołu. Jak dobrze podtrzymać ten proces, aby w końcu Zagłębie mogło poszczycić się miejscem powiedzmy w pierwszej piątce?

TD: Obecny rok jest kluczowy dla przyszłości Zagłębia. Mój poprzednik, Marek Bestrzyński, doprowadził do uruchomienia projektu Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie, rozpoczynając budowę profesjonalnego centrum treningowego oraz ściągając do Lubina holenderskiego specjalistę od szkolenia młodzieży Richarda Grootscholtena. To właśnie nasz nowy Dyrektor Techniczny Akademii ma być gwarantem skutecznego wprowadzania naszych juniorów do pierwszej drużyny. W przeszłości osiągał on bardzo dobre wyniki, jeżeli chodzi o przygotowanie do funkcjonowania w dorosłej piłce między innymi młodzieżowców Sparty Rotterdam. W Lubinie pozostawiliśmy mu wolną rękę w tym zakresie – to on posiada wiedzę, jak osiągnąć cele sportowe, które postawiliśmy przed Akademią. Moja rola to czuwanie nad skutecznym wdrożeniem tego ambitnego projektu. Według analiz, które poprzedziły uruchomienie Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie, już za kilka nasi wychowankowie będą odgrywają znacznie większą rolę w klubie.


Ma pan doświadczenie w branży sportowej. Nie ukrywajmy, że właśnie na taki moment czekali mieszkańcy naszego miasta, aby wychowankowie zasilali pierwszy zespół.

TD: Doskonalimy szkolenie w klubie. W kadrze mamy zdolnych juniorów, którzy powoli aklimatyzują się w pierwszej drużynie. Śmiało można powiedzieć, że idzie nowe Zagłębie. Ale wprowadzenie młodzieżowców do pierwszej drużyny musi potrwać, powoli muszą zdobywać doświadczenie ligowe.


Jak pan się czuł podczas prezentacji drużyny? Chodzi mi konkretnie o akceptację pana osoby przez kibiców. Tak naprawdę to pierwszy taki moment, w którym mógł pan do nich wyjść.

TD: Mimo padającego deszczu, atmosfera była naprawdę dobra. Rozumiem kibiców, którzy oczekują poprawienie wyników pierwszej drużyny. Moja rola to stworzenie optymalnych warunków pracy dla pionu sportowego, aby te wyniki osiągnąć. Okres przygotowawczy to był dla nas czas intensywnej pracy nad zbudowaniem drużyny, która będzie w stanie wywalczyć miejsce w grupie mistrzowskiej, a później skutecznie w niej rywalizować. Skład, którym dysponujemy pozwoli spełnić oczekiwania kibiców.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY