Niemal wszystkich odbiorców energii, którzy od rana byli jej pozbawieni, udało się podłączyć do zastępczego źródła zasilania. – Prądu mogą nie mieć tylko pojedyncze budynki – zapewnia Paweł Lichota, rzecznik prasowy legnickiej EnergiiPro. Monterzy nadal usuwają awarię, ale ich prace nie powinny być odczuwalne przez poszczególnych odbiorców.
Od godziny piątej rano prądu brakowało w centrum Lubina. Zasilania nie miały sklepy, urzędy i mieszkania. Dostawca próbując zlokalizować usterkę, jednocześnie podłączał kolejnych odbiorców do innych źródeł zasilania.
Bez dostępu do energii było około 1200 odbiorców m.in. z ulic Mickiewicza, Kołłątaja i Armii Krajowej. Wiadomo, że usuwanie awarii potrwa przynajmniej kilka godzin. Energetycy ustalili, że został uszkodzony kabel w okolicy ul. Kościuszki, gdzie prowadzone są głębokie wykopy.