– Wiele tajemnic kryją zbiory taśm magnetycznych z archiwów spadkobiercy Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu – mówi Arleta Staszak z CeTa. Jednym z nich jest obszerny zbiór nagrań muzyki filmowej Wojciecha Kilara.
Płyta została przygotowana w oparciu o archiwalne taśmy dźwiękowe z Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu. – Tym razem są to ścieżki dźwiękowe autorstwa Wojciecha Kilara do filmów Stanisława Lenartowicza „Cała naprzód” i „Giuseppe w Warszawie” – mówi Arleta Staszak z Centrum Technologii Audiowizualnych.
I dodaje, że zbiory taśm magnetycznych z archiwów spadkobiercy Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu kryją „wiele tajemnic, niespodzianek i zaskoczeń”. – Jednym z nich jest obszerny zbiór nagrań muzyki filmowej Wojciecha Kilara, realizowanej głównie w latach 60. do pełnometrażowych obrazów Aleksandra Ścibora-Rylskiego, Tadeusza Konwickiego czy Stanisława Lenartowicza – wyjaśnia.
Ścieżki dźwiękowe autorstwa Kilara do filmów „Cała naprzód” i „Giuseppe w Warszawie” są dostępne na płycie CD, do której została dołączona książeczka z fotosami z filmów i szkicem na temat muzyki. – To jedno z pierwszych kompleksowych wydań muzyki filmowej Wojciecha Kilara z lat 60. – podkreśla Staszak. I przypomina, że Kilar był w tamtym okresie bardzo płodnym twórcą muzyki filmowej. – Zanim znalazł swoje miejsce w pełnych rozmachu, szerokich barwowo ścieżkach dźwiękowych do „Draculi” czy „Pana Tadeusza”, krążył między kolejnymi projektami niczym niespokojny duch – wyjaśnia.
„Cała naprzód” z 1966 r. to zbiór awanturniczych przygód Zbigniewa Cybulskiego na morzu, któremu towarzyszy „plejada gwiazd z Teresą Tuszyńską na czele”. – Barwnym (choć zrealizowanym na czarno-białej taśmie) historiom towarzyszy równie kolorowa muzyka, inspirowana m.in. kulturą iberyjską, w niezwykle inteligentny sposób operująca barwą – powiedziała pracowniczka CeTa.
– Osadzony w czasie II wojny światowej „Giuseppe w Warszawie” z 1964 r. odnosi się do muzyki włoskiej (wprowadzając do instrumentarium m.in. mandolinę), ale też do piosenek z czasu okupacji – mówi Staszak. I dodaje, że w obu filmach ważną rolę odgrywają także „charakterystyczne dla Kilara tematy pełne nerwu i niepokoju, eksponujące współbrzmienia instrumentów dętych i perkusyjnych”.
To trzecia płyta, po „Czterech pancernych i psie” oraz „Skoku”, realizowana w ramach długofalowej współpracy Centrum Technologii Audiowizualnych CeTA i GAD Records, w zakresie ocalenia i publikacji zbiorów dźwiękowych Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu.
AUTOR mh/TuWrocław.com