Był mocno zaskoczony – policja o zatrzymaniu Dawida Z.

5939

Wielokrotnie zmieniał miejsce zamieszkania, stosował też różne techniki kamuflażu. Mimo wszystko wpadł – wracamy do wczorajszego zatrzymania Dawida Z., który od dwóch miesięcy ukrywał się przed organami ścigania. Mundurowi nie kryją, że pochodzący z Lubina 31-latek był mocno zaskoczony, gdy na osiedle, gdzie mieszkał, zawitali policjanci.

– Skuteczne i prowadzone na szeroką skalę działania poszukiwawcze dolnośląskich „Łowcy Głów” doprowadziły do zatrzymania wczoraj po godzinie 20.00 31-latka, który 18 stycznia w nocy, przemieszczając się w centrum Głogowa, omal nie staranował pieszych na chodnikach – informuje aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu.

Początkowo, w związku z podejrzeniami, że Dawid Z. Ukrywa się za granicą, poszukiwania prowadzone były m.in. w Niemczech. Zatrzymano go jednak na terenie Dolnego Śląska. Policja nie precyzuje jednak w jakim mieście.

Mężczyzna nie krył zaskoczenia wizytą policjantów na terenie osiedla, gdzie przebywał. Jest to osiedle zlokalizowane na terenie zachodniej części województwa dolnośląskiego. Został zatrzymany i doprowadzony do wrocławskiego aresztu, a stamtąd do aresztu śledczego w związku z wcześniejszą decyzją o jego tymczasowym aresztowaniu – dodaje asp. sztab. Dutkowiak.

Teraz głogowska prokuratura rejonowa zdecyduje, kiedy odbędą się dalsze czynności z jego udziałem. Dawid Z. zostanie przesłuchany prawdopodobnie jeszcze dzisiaj.

Podejrzewanemu o czyn z art. 174 § 1 Kodeksu karnego mężczyźnie – spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, grozić może kara nawet do 8 lat pozbawiania wolności.  


POWIĄZANE ARTYKUŁY