LUBIN. Wszystko wskazuje na to, że odpowiedzialność za wczorajszą tragedię pod Chróstnikiem ponosi obywatel Bułgarii, 60-letni Bozhidar B. Kierowca tira został zatrzymany. Jutro prokurator chce mu postawić zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
W piątek prokurator chce przesłuchać obcokrajowca w obecności biegłego tłumacza. Być może wtedy będzie wiadomo, dlaczego nagle zmienił pas ruchu. Wiadomo, że mężczyzna nie był pod wpływem alkoholu.
Prokurator wystosuje do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla Bułgara. Za nieumyślne spowodowanie śmierci, grozi mu kara od pół roku do lat ośmiu więzienia.
– Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że to szofer ciężarówki zjechał nagle na przeciwny pas ruchu, po którym prawidłowo poruszał się kierowca samochodu osobowego – informuje Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. W wyniku zderzenia śmierć na miejscu poniósł 56-letni legniczanin, podróżujący hondą CR-V.
W wypadku lekko ranny został również 29-letni kierowca volkswagena passata, który nie zdążył wyhamować i uderzył w tira. Mężczyzna podróżujący samochodem na lubińskich numerach rejestracyjnych, został odwieziony do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu.
Więcej: /aktualnosci,13707,legniczanin_zginal_pod_lubinem_foto_.html