Zarzuty zawarte w proteście są bezzasadne – orzekła komisja przetargowa i oddaliła skargę konsorcjum, które chciało wybudować Lubinowi obwodnicę, a gdy przegrało przetarg, odwołało się od decyzji władz miasta. Najprawdopodobniej więc już wkrótce ruszą procedury związane z budową lubińskiej obwodnicy.
– Liczymy, że Urząd Zamówień Publicznych podtrzyma nasze zdanie – mówi Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta Lubina.
Protestująca firma może zaskarżyć decyzję komisji przetargowej do Urzędu Zamówień Publicznych w Warszawie. Ma na to dziesięć dni. Zaś Urząd Zamówień Publicznych ma kolejne piętnaście dni na rozpatrzenie odwołania. Lubiński magistrat liczy więc, że umowę z firmą, która wygrała przetarg, uda się podpisać w ciągu najbliższego miesiąca, a wkrótce potem ruszy budowa obwodnicy.