3 listopada w hali lubińskiej „czternastki”, podopieczne Bożeny Karkut podejmą walkę z szóstym w tabeli KPR Ruchem Chorzów. „Złotka” wróciły na zasłużone pierwsze miejsce w Superlidze Kobiet. Mecz z zawodniczkami Janusza Szymczyka nie powinien lubiniankom sprawić większego kłopotu. Ale tradycyjnie trzeba powiedzieć, że nigdy nie wolno lekceważyć swojego rywala.
Kinga Polenz jest najbardziej bramkostrzelną zawodniczką KPR Ruchu Chorzów. To właśnie ona może najczęściej odwiedzać pole karne miedziowych. W szarży na lubińską bramkę będą jej pomagały na pewno Karolina Jasinowska, Anna Pawlik oraz Marlena Lesik (wychowanka Chorzowa).
Do tej pory chorzowianki nie sprawiały miedziowym zbytnio problemu. W sezonie 2010/2011, w rundzie zasadniczej, KGHM Metraco Zagłębie Lubin pokonało na wyjeździe KPR 31:28 (13:13), natomiast u siebie podopieczne Bożeny Karkut zmiotły Ruch 33:19 (16:8). Ostatecznie lubinianki zdobyły mistrza Polski, a Chorzów zajął 7 miejsce. Obecnie sytuacja jest podobna. Lubin jest liderem rozgrywek, a KPR zajmuje miejsce 7 z dorobkiem 6 punktów.
Spotkanie Metraco z Ruchem Chorzów odbędzie się o godzinie 17.00 w Lubinie.