Blisko 300 uczestników mistrzostw nordic walking

1838

280 osób stanęło dziś na starcie VI Dolnośląskich Mistrzostw Nordic Walking Uczestników WTZ, rozegranych w Ścinawie. Liczba zawodników przekroczyła oczekiwania organizatorów.

Na zawody przyjechały drużyny z niemal wszystkich warsztatów terapii zajęciowej (WTZ) na Dolnym Śląsku. Swoje reprezentacje wystawiło 35 organizacji z 20 powiatów.

– Oczekiwaliśmy 250 uczestników, mamy 280. Przyjeżdżają do nas, by się bawić, integrować, spędzić wspólnie czas, zawrzeć nowe znajomości i przyjaźnie, a przy okazji lekko porywalizować – mówi Dorota Giżewska, prezes ścinawskiej Fundacji „Przystań”, która zorganizowała dzisiejsze zawody.

Dorota Giżewska

Zawodnicy startowali na kilku dystansach. Humory dopisywały wszystkim, bez względu na osiągnięte rezultaty, ale gdy czas na mecie był dobry, pojawiała się też zasłużona duma.

– Uprawiam nordic walking, odkąd chodzę na warsztaty, czyli już dziesięć lat. Najbardziej lubię w tym integrację, że się widzimy z innymi koleżankami z warsztatów. I dobrą zabawę – mówi Agnieszka Masewicz z WTZ „Słoneczko” w Lubinie.

– Raz miałam drugie miejsce, raz trzecie, a raz czwarte. Zawsze trenujemy przed zawodami, żeby nie dać plamy – śmieje się Fatima Kozłowska z lubińskich WTZ „Promyk”, która w turnieju wzięła udział już kolejny rok z rzędu.

Fatima Kozłowska

Piotr Laskowski z lubińskiego „Słoneczka” na koncie ma pierwsze miejsce w poprzedniej edycji zawodów, ale nie zwycięstwo jest dla niego najważniejsze: – Nie przychodzę wygrywać. Ja sobie w domu poradzę, dlatego przychodzę spotkać się z niepełnosprawnymi, którzy jeżdżą na wózkach, którzy sami sobie nie radzą. I jestem szczęśliwy, że mogę z nimi być – opowiada.

Paulina Wityk-Szumna, instruktorka nordic walking, twierdzi, że w tej dyscyplinie najtrudniejsze jest wyjście z domu. Zawody ułatwiają pokonanie tej przeszkody: – Jest już udowodnione, że w grupie łatwiej się motywujemy. Lubimy też mieć towarzystwo. Potem, jak już poczujemy te endorfiny, wiatr we włosach i dobrą energię, jest już nasz sukces. Nordic walking jest nie tylko fajną formą aktywności dla każdego, ale też jest bardzo dobrą formą rehabilitacji. Dlatego go polecam! – podkreśla.

Paulina Wityk-Szumna

Organizatorzy mistrzostw wskazywali, że w tych zawodach wszyscy są wygranymi, bo najważniejszy jest sam udział. Dlatego z pucharem wracała do domu dziś każda drużyna.

– Całe moje życie zawodowe związane jest z osobami niepełnosprawnymi, stąd wiem, że zaszły ogromne zmiany na korzyść. Dzisiaj widzimy osoby niepełnosprawne, szanujemy wszelkie inicjatywy, w których uczestniczą, ta integracja odbywa się na naprawdę wysokim poziomie i ta normalność wkracza również do świata osób niepełnosprawnych – komentuje Jadwiga Musiał.

– Stale prowadzimy działania wspierające profilaktykę i rozwój infrastruktury dla niepełnosprawnych. Wspieramy te zawody od lat i liczba uczestników pokazuje, że jest to dobry pomysł, a uśmiechy na twarzach – że to dobra zabawa. Każde programy pozwalające integrować różne grupy społeczne – czy to seniorów, czy niepełnosprawnych – są bardzo ważne. Pomagają im na co dzień funkcjonować w społeczeństwie, ale też znajdować swoje cele i pasje – uważa Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego, które finansowo wsparło organizację zawodów.

Fot. BM


POWIĄZANE ARTYKUŁY