Bielsko-Biała nic nie ugrała

15

Siatkarze MKS Cuprum Mundo Lubin rozkręcili się na dobre. Po trzech świetnych występach i jedynie jednej porażce przyszedł czas na kolejne zwycięstwo i to nie nad byle kim. Tym razem podopieczni Pawła Szabelskiego rozgromili ekipę z Bielska-Białej 3:0.

Już od początku spotkania lubinianie pokazali, że u siebie, przed swoją publicznością nie dadzą się pogromić. Ekipa Pawła Szabelskiego była bardzo pewna siebie i słusznie. Lubińscy siatkarze grali bardzo spokojnie, co przełożyło się na bezbłędną grę.

Pierwszy punkt za sprawą Macieja Kordysza zdobyli lubinianie. Goście dość szybko odpowiedzieli i zrobiło się 1:2. Wkrótce Robert Szczerbaniuk podniósł wynik na 2:2. Taka równowaga nie utrzymała się długo. Zawodnicy Szabelskiego odskoczyli od rywali, pewnie prowadząc. W efekcie set zakończył się wynikiem 25:19.

Druga partia to dalsza dominacja miedziowej ekipy. Dało się zauważyć zaskoczenie gości, świetną dyspozycją lubinian. Do tego stopnia, że przez dłuższy czas nie byli w stanie zdobyć punktu i wkrótce zrobiło się 5:0 dla miedziowych. Taka różnica chyba nieco ich obudziła, jednak  nie tak łatwo było to odrobić. Ekipa Mundo utrzymywała nawet dziewięciopunktową przewagę! Drugi set zakończył się bardzo wysoką przewagą miejscowych, 25:14.

W trakcie trzeciego seta ekipa z Bielska-Białej starała się coś ugrać. Przebudzeni po przegranych dwóch partiach gośce próbowali jeszcze coś zdziałać. Kilkakrotnie próbowali dotrzymać kroku gospodarzom, jednak zmęczenie i rozgoryczenie po dwóch kiepskich setach nie pozwoliły na wyszarpanie chociażby remisu. Mundo pewnie wygrało 25:19. Tym samym całe spotkanie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem MKS-u 3:0. – Postawiliśmy na zagrywkę i na obronę – podsumował Sebastian Tylicki. – Generalnie nie chcemy wspominać pierwszego meczu w Bielsku-Białej, ponieważ tam przegraliśmy zdecydowanie. Natomiast tutaj pewnie wygraliśmy. Zagraliśmy bardzo mądrze w ataku i przede wszystkim byliśmy bardzo skuteczni – dodał Szymon Piórkowski.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY