Skwer im. Tadeusza Zastawnika tradycyjnie stał się trasą biegową, gdzie uczniowie lubińskich szkół zainaugurowali starty plenerowe. To wieloletnia tradycja, która co roku przyciąga coraz to większą liczbę uczestników.
Wielu z nas pamięta jeszcze biegi przełajowe w Parku Wrocławski. Od kilku lat odbywają się one na terenach zielonych za PKS-em, a więc skwerze im. Tadeusza Zastawnika. Jak przyznaje sędzia zawodów Jacek Kaźmierczak, co roku jest coraz więcej młodych osób chcących wziąć udział w rywalizacji, ale z kondycją bywa różnie.
– Trochę zimno, ale dużo młodzieży pojawiło się na biegach. Frekwencja jest lepsza niż w zeszłym roku, ale niestety gorszy poziom, choć da się to wszystko naprawić, jeśli będzie regularność. Widać jednak, że młodzież bardziej woli sporty halowe niż biegowe – podkreśla sędzia biegów przełajowych.
Na skwerze młodzi ludzie dawali z siebie 100% możliwości. Trasa, choć dobrze znana nie jest łatwa, gdyż posiada bardzo zróżnicowany teren, który mocno testuje kondycję uczniów. – Same przygotowania do biegu nie trwały długo. Treningi trzy razy w tygodniu, a tak to nic specjalnego – komentuje Marcin Kruk ze Szkoły Podstawowej nr 1 z oddziałami integracyjnymi w Lubinie. – Co do rywalizacji to jest coraz lepiej – dodaje Jakub Garbacz, kolega z Marcina.
Fot. Mariusz Babicz