Biegły nierychliwy, śledczy czekają

22

Lubińska prokuratura czeka na opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego, bez której nie może zakończyć śledztwa w sprawie głośnego wypadku, w którym młody kierowca potrącił nastoletnią Natalię. Jest jednak obietnica, że ekspertyza wpłynie do końca tego tygodnia.

 

– Wszystkie czynności w tej sprawie zostały już wykonane – mówi Joanna Sławińska-Dylewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Kiedy tylko śledczy otrzymają wyniki badań biegłego, podejmą decyzję, w jaki sposób zakończyć to śledztwo. Jest to jedna z kluczowych dla sprawy ekspertyz – dodaje.

Przypomnijmy: Natalia została potrącona na ulicy Niepodległości, gdy w Wielki Czwartek wraz z koleżanką przechodziła przez przejście dla pieszych. W tym samym momencie, z prędkością około 120 km/h, na pasy wjechał volkswagen golf. Dziewczynka doznała bardzo poważnych obrażeń ciała – złamania kości miednicy, obu podudzi, jak też stłuczenia głowy z obrzękiem mózgu.

Mężczyźnie, który potrącił dziecko – 21-letniemu lubinianinowi – postawiono zarzut umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez prowadzenie pojazdu z prędkością znacznie przekraczającą prędkość dozwoloną oraz niezachowanie szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do oznakowanego przejścia dla pieszych. Ponadto zatrzymano mu prawo jazdy. Za tego typu przestępstwo grozi kara więzienia od sześciu miesięcy do ośmiu lat.

Wypadek wywołał bardzo duże poruszenie wśród naszych Czytelników. Przede wszystkim wiele kontrowersji wzbudziła decyzja ojca rannej, który zdecydował się opublikować na naszym portalu zdjęcie córki w śpiączce. Temat był gorąco komentowany w internecie. Sprawą zainteresowały się też ogólnopolskie media, w tym TVN i TVP.


POWIĄZANE ARTYKUŁY