Biedronka odwoła się kary nałożonej przez UOKiK

55

Jeronimo Martins Polska, właściciel sieci Biedronka, nie zgadza się z karą nałożoną 21 kwietnia przez prezesa UOKiK, który twierdzi, że sieć wprowadzała konsumentów w błąd, co do kraju pochodzenia warzyw i owoców. Przedstawiciele dyskontu twierdzą, że materiał dowodowy w tej sprawie został zebrany w sposób nieobiektywny, a jego jakość i kompletność budzi poważne zastrzeżenia. JMP odwoła się od decyzji prezesa UOKiK do sądu, uznając ją za nieproporcjonalną i dyskryminującą.

Przypomnijmy, że UOKiK nałożył ponad 60 mln zł kary na spółkę Jeronimo Martins Polska. Zdaniem Urzędu właściciel sieci Biedronka wprowadzał konsumentów w błąd co do kraju pochodzenia warzyw i owoców, co mogło zniekształcić ich decyzje zakupowe. Nieprawidłowości występowały w 27,8 proc. sklepów Biedronka skontrolowanych przez Inspekcję Handlową. Jeronimo Martins Polska nie zgadza się z nałożoną karą  i stanowczo się jej sprzeciwia. Sieć zapowiada odwołanie się od decyzji prezesa UOKiK. Pisaliśmy o tym tutaj

Poniżej publikujemy pełny komunikat sieci w tej sprawie: 

Sama liczba zarzucanych naruszeń w oznakowaniu krajów pochodzenia owoców i warzyw jest marginalna i powodowana błędami ludzkimi, a tym samym nie ma charakteru systemowego. Zidentyfikowane nieprawidłowe oznaczenia dotyczą zarówno produktów polskich oznaczonych jako zagraniczne, jak i zagranicznych oznaczonych jako polskie, co wydaje się być pomijane przez UOKiK. Dodatkowo, sposób zbierania materiału dowodowego budzi poważne wątpliwości co do bezstronności UOKiK i potwierdza, że podejmowane wobec naszej sieci działania mają charakter dyskryminacyjny. Zwracamy uwagę, że liczba nieprawidłowości w zakresie informowania konsumentów o kraju pochodzenia owoców i warzyw w sieci Biedronka od samego początku była, w ocenie UOKiK, jedną z niższych na polskim rynku.

Jesteśmy głęboko zdziwieni, że choć Biedronka notuje mniejszą liczbę naruszeń w oznakowaniu produktów niż wiele konkurencyjnych podmiotów, to jesteśmy jedyną firmą, na którą nałożono karę w tym zakresie. Dodatkowo, liczba nieprawidłowości systematycznie maleje, gdyż JMP wdrożyło innowacyjne rozwiązania technologiczne uszczelniające system etykietowania owoców i warzyw poprzez zastosowanie automatyzacji procesu. Potwierdzają to kontrole przeprowadzane na zlecenie UOKiK. O ile na przełomie 2019 i 2020 roku statystyczna liczba błędów na sklep w zakresie etykietowania pochodzenia owoców i warzyw wynosiła 2,53, to podczas ostatniej rekontroli UOKiK zmniejszyła się aż o 73 proc. do 0,68 błędu w oznakowaniu na sklep. Kontrola wykazała również, że aż 58 proc. sklepów Biedronka nie odnotowało ani jednego błędu w oznakowaniu.

Wbrew temu, co zakomunikował UOKiK podając za przykład takie produkty jak: ziemniaki, selery czy jabłka, Biedronka co do zasady w swoim asortymencie sprzedaje przede wszystkim polskie produkty. Jednak ilości warzyw i owoców dostępne na rynku w połączeniu z porą roku i warunkami pogodowymi w Polsce wymagają niekiedy uzupełnienia oferty produktami pochodzenia zagranicznego. W przypadku wymienionych wyżej trzech produktów kupujemy je od ponad 600 polskich producentów, odpowiadających za około 91 proc. ubiegłorocznej sprzedaży. Koncentrując się na polskich produktach i dzięki optymalnie zaprojektowanemu łańcuchowi dostaw, Biedronka oferuje najlepszą relację jakości do ceny w interesie naszych klientów, łącząc to z poszanowaniem dla środowiska naturalnego.

Będąc w pełni otwarci na współpracę przez cały czas trwania postępowania wyjaśniającego, jesteśmy szczerze zaskoczeni nagłym i niespodziewanym zerwaniem dialogu ze strony UOKiK i zaniechaniem wszelkich prób znalezienia alternatywnych rozwiązań korzystnych dla interesów konsumentów. Ponieważ do tego nie doszło, a kara została nałożona, JMP odwoła się od decyzji Prezesa UOKiK do właściwego sądu. Dodatkowo Spółka rozważy wszczęcie postępowania przed sądem cywilnym przeciwko Skarbowi Państwa i/lub UOKiK oraz jego Prezesowi i dochodzenie odszkodowania.


POWIĄZANE ARTYKUŁY