Bezbarwne Zagłębie odpada w Pucharze Polski z drugoligowcem

415

W ramach 1/8 finału Pucharu Polski KGHM Zagłębie Lubin zmierzyło się na własnym obiekcie z drugoligową Chojniczanką Chojnice. W regulaminowym czasie gry jaki dogrywce mieliśmy bezbramkowy remis. W rzutach karnych lepsza była drużyna gości.

Już w 20 sekundzie Konrad Forenc faulował zawodnika gości w polu karnym i mieliśmy rzut karny, którego nie wykorzystał Klichowicz strzelając obok bramki. Trzynaście minut później arbiter podyktował „jedenastkę” dla lubinian, jednak po interwencji VAR okazało się, że to Wójcicki faulował obrońcę Chojnic, a nie odwrotnie. W 27. minucie mieliśmy pierwszą i ostatnią groźną sytuację z gry w tej połowie. Stoch dograł do Szysza, a ten minimalnie obok słupka. 

Druga połowa nie przynosiła wiele emocji. W 66. minucie bramkę zdobyli goście, ale po weryfikacji VAR okazało się, że jeden z zawodników Chojniczanki był na pozycji spalonej. 

W dogrywce mieliśmy dwa niegroźne strzały ze strony Zagłębia, jednak mecz musiał rozstrzygnąć konkurs jedenastek. Lepiej wykonywali je zawodnicy Chojniczanki. Decydującego karnego nie strzelił Dorde Crnomarković. 


POWIĄZANE ARTYKUŁY