Zakaz prowadzenia pojazdów nie dla wszystkich jest przeszkodą w łapaniu za kierownicę.
Patrol policji drogowej zatrzymał w ostatni weekend dwóch kolejnych kierowców, którzy za nic mieli sądowy wyrok.
Pierwszy w ręce policjantów ruchu drogowego wpadł 22-letni motocyklista, zatrzymany na ul. Zielonogórskiej. Wobec niego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych wydał Sąd Rejonowy w Żaganiu.
Kolejny kierowca prowadził osobowego mercedesa ul. Marii Skłodowskiej-Curie. Być może udałoby mu się ominąć patrol drogówki, gdyby nie to, że przekroczył dozwoloną prędkość o 34 km/h ponad obowiązujący w tym miejscu limit 70 km/h. Funkcjonariusze ustalili, że 24-latek już od trzech lat posiada zakaz prowadzenia pojazdów, wydany przez lubiński Sąd Rejonowy.
– W przypadku kierowania samochodem czy motocyklem pomimo obowiązującego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat, a sąd dodatkowo może zastosować karę dożywotniego zakazu kierowania pojazdami oraz nałożyć wysoką grzywnę – przypomina aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.