Beniaminek zawojował I ligę

10

– Wynik jest wielki – Tak brzmiały pierwsze słowa Dariusza Biernata, prezesa MKS Cuprum Mundo Lubin, zaraz po otrzymaniu srebrnych medali za wicemistrzostwo I ligi siatkarskiej. Po wielu perypetiach, zespół prowadzony przez Pawła Szabelskiego utrzymywał jeden rytm do końca rozgrywek. Efektem dobrej strategii była gra w finale. Po ciężkim boju ze Stalą AZS PWSZ Nysą, miedziowi zdobyli tytuł drugiej najlepszej ekipy rozgrywek. Rozmowa z Dariuszem Biernatem, prezesem MKS Cuprum Mundo Lubin.

Ostatnie spotkanie z Nysą było prowadzone pod dyktando gospodarzy, choć na początku rozgrywki, to lubinianie narzucali swoje tempo. Jednak to właśnie jeden moment w pierwszym secie zadecydował tak naprawdę o końcowym wyniku spotkania.

Dariusz Biernat: Przegraliśmy na pewno w elemencie zagrywki. Przełomowy moment był w pierwszym secie, kiedy prowadziliśmy dosyć wysoko i straciliśmy w jednym ustawieniu siedem punktów. Nasza gra wtedy się rozsypała. Później nie mieliśmy sposobu na bardzo silną zagrywkę gospodarzy.

Do Nysy pojechali za wami wierni kibice.

DB: Była z nami ogromna grupa kibiców z Lubina, którzy po zakończeniu meczu cieszyli się razem z nami. Przyjechało ponad pięćdziesięciu sympatyków naszego klubu. Na trybunach również byli nasi fani z Bydgoszczy, Katowic czy z Oławy, było to fantastyczne.

Czy spodziewałby się pan, że w tym sezonie zajdziecie tak wysoko?

DB: W grudniu cieszylibyśmy się jakby był jedynie play-off. O finale nikt tutaj nie myślał, ale pomalutku robiliśmy swoje i zespół grał świetnie. Zawodnicy bardzo zaangażowani w rozgrywki. Zespół chciał wyciągnąć jak najwięcej i to zrobił.

Skończył się sezon wielkich emocji. Teraz czas na krótką przerwę i dalej wracacie do gry. W planach tytuł mistrzowski?

DB: Będzie się startowało na pewno ciężej. W pierwszym sezonie postawiliśmy sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Będzie nam trudno powtórzyć taki wyczyn, ale postaramy się żeby zespół był równie mocny jak teraz. Chcemy nadal rozwijać siatkówkę w Lubinie i pokazywać jaki jest to piękny sport. Zapraszamy całe rodziny na mecze. Postaramy się, aby tych pozytywnych emocji było coraz więcej.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY