Zakład Ubezpieczeń Społecznych planuje zwolnienia pracowników. To jedna z niewielu instytucji administracji publicznej, która systematycznie ogranicza zatrudnienie. Ma to zapobiec obniżeniu wysokości wynagrodzeń pozostałym pracownikom. Natomiast zwolnieni dostaną odprawę w wysokości sześciu pensji.
W tej chwili w lubińskim oddziale ZUS pracuje 70 urzędników. Nie wiadomo jednak jeszcze czy i ile osób będzie odejdzie z tutejszego inspektoratu. Jak tłumaczą przedstawiciele Zakładu, przy rozwiązywaniu umów z wybranymi pracownikami brane będą pod uwagę tzw. czynniki naturalne.
– Nakłady finansowe na funkcjonowanie ZUS nie rosną, a biorąc pod uwagę inflację, spadają. Naturalne odejścia na emeryturę powinny pozwolić na utrzymanie pozostałych miejsc pracy przy niezmniejszaniu wynagrodzeń – mówi Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Prowadzone są obecnie rozmowy z pracownikami, którzy wchodzą w wiek emerytalny, o możliwości rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron. Ci urzędnicy dostaną odprawę w wysokości sześciu pensji.
– Zapewniam przy tym, że zakład zawsze stara się obejmować ochroną pracowników, którzy są jedynymi żywicielami rodziny oraz mają trudną sytuację materialną – dodaje Wojciech Andrusiewicz.
ZUS nie podaje jeszcze konkretnych terminów ani liczby osób objętych rozwiązaniem umowy. Wiadomo, że zwolnienia obejmą urzędy w całym kraju.