Będą zatrzymywać podczas jazdy

12

LUBIN. – Jest to bardzo rozsądne rozwiązanie. W końcu ktoś pomyślał o udoskonaleniu narzędzi, którymi musimy na co dzień posługiwać się w pracy – cieszy się Robert Kotulski, komendant lubińskiej straży miejskiej. Wszystko za sprawą projektu przygotowanego przez MSW, który upoważniałby mundurowych do zatrzymywania kierowców, motocyklistów i rowerzystów bez zbędnego wysiadania z samochodu.

 

– Teraz nie będziemy musieli opuszczać pojazdu, by zatrzymać kierowcę, motocyklistę czy rowerzystę. Będzie to dla nas sporym ułatwieniem, które zaoszczędzi czas – tłumaczy komendant.

Do tej pory strażnik miejski, by ukarać kierowcę musiał wyprzedzić pędzące auto, delikatnie zajechać mu drogę, wysiąść i dopiero poinformować o zatrzymaniu. – W warunkach miejskich takie manewry są praktycznie niewykonalne – stwierdza komendant.

– Podczas zatrzymań różnego rodzaju pojazdów dochodziło niejednokrotnie do sytuacji komicznych – mówi Kotulski. – Wiele razy mieliśmy okazję do zatrzymania kierowcy łamiącego przepisy, lecz zatrzymanie nie doszło do skutku z przyczyn czysto technicznych – tłumaczy komendant.

Lubińscy strażnicy miejscy nie spotkali się z celowymi ucieczkami podczas zatrzymań. – Zdarzało się, że po tym całym manewrze zatrzymania i wyjścia z samochodu, kierowcy nie mieli pojęcia, o co nam chodzi i po prostu jechali dalej – śmieje się Kotulski.

Nowelizacja rozporządzenia o kontroli ruchu drogowego będzie zatem dla zmotoryzowanych mundurowych sporym ułatwieniem. – To mała zmiana, ale jestem mocno przekonany, że pomoże nam w codziennej pracy. Chcemy rzetelnie wypełniać nasze obowiązki, a ten projekt jest kolejnym narzędziem, które nam to umożliwi – podsumowuje komendant.


POWIĄZANE ARTYKUŁY