Krzysztof Olszowiak, radny Rady Miejskiej w Lubinie,
przeprosi Lubińską Spółkę Inwestycyjną za nazwanie jej bankrutem.
Do incydentu doszło podczas listopadowej sesji rady
miejskiej, podczas dyskusji nad przekazaniem LSI 15 mln zł na budowę hali –
widowiskowo sportowej. Spółka poczuła się obrażona i pozwała radnego z powództwa
cywilnego o pomówienie.
Dziś odbyła się rozprawa w tej sprawie, która zakończyła się
ugodą. Radny Olszowiak przeprosi spółkę na łamach dwóch tygodników lokalnych, w
których ukazały się artykuły na ten temat, a także wygłosi publiczne
przeprosiny na najbliższej sesji Rady Miasta.
– Uznałem, że w pewnych sprawach trzeba rozmawiać innym
językiem. Czasem emocje biorą górę, a pewne sformułowania nie powinny paść –
wyjaśnia Krzysztof Olszowiak.
Radny Olszowiak dodaje też, że do porozumienia doszło, ponieważ
dążyły do niego obie strony.
– Zawarte porozumienie jest dżentelmeńską umową, dlatego
będę dążył do jak najszybszego spełnienia zawartych w niej warunków – mówi
Olszowiak.
W ciągu miesiąca radny ma przeprosić LSI na łamach
tygodników, w których negatywnie wypowiadał się na temat funkcjonowania spółki.
Sprecyzowano też, że ma to być trzecia strona, czyli dokładnie te same miejsca,
w których ukazały się wcześniejsze artykuły.
Na najbliższej sesji radny wygłosi też słowne przeprosiny.
MS