Wkrótce po zakończeniu kolejnej żałoby w KGHM, ogłoszonej po śmierci jednego z pracowników, pojawiły się doniesienia mówiące, że władze firmy rozważają odwołanie wszystkich imprez związanych z tegorocznymi obchodami dnia św. Barbary.

Nieoficjalnie mówi się, że pod koniec obfitującego w tragiczne wypadki roku w barbórkowym kalendarzu pozostać mają jedynie oficjalne ceremonie, takie jak pochód Lisa Majora czy skok przez skórę. Karczmy piwne i combry, zarówno centralne, jak i zakładowe, mają zostać odwołane. Rzecz dotyczy w sumie kilkudziesięciu spotkań.
Biuro prasowe KGHM nie potwierdziło nam dzisiaj tych informacji. Ewentualne odwołanie imprez tuż przed ich rozpoczęciem z pewnością wiązałaby się z poniesieniem przez firmę sporych kosztów, między innymi z tytułu dokonanych już rezerwacji sal, występów artystów itp. Jeśli rzeczywiście zarząd holdingu bierze pod uwagę taką decyzję, możliwe, że komunikat w tej sprawie wyda dopiero w czwartek, po zakończeniu trwającego właśnie dwudniowego posiedzenia rady nadzorczej.
O tym, że nastroje w KGHM nie sprzyjają barbórkowym zabawom, świadczy fakt, że działający w Zakładach Górniczych Lubin Związek Zawodowy „Miedziowi” postanowił dziś odwołać swój Bal Barbórkowy, zaplanowany na 12 listopada.