Wyłudzili z lubińskich banków ponad 70 tysięcy złotych, wykorzystując przy tym kilku bezrobotnych. Swoją przestępczą działalność trójka lubinian prowadziła bez przeszkód od maja. W końcu wpadli na gorącym uczynku.
– Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą zatrzymali czterech mężczyzn, którzy usiłowali wyłudzić kredyt w wysokości 10 tysięcy złotych w jednym z lubińskich banków – relacjonuje krótko rzecznik lubińskiej policji aspirant Jan Pociecha.
To nie był pierwszy przekręt tej szajki. Na genialny pomysł oszukiwania banków wpadł jakiś czas temu jeden z zatrzymanych, 37-letni właściciel firmy budowlanej. Mężczyzna wynajął dwóch 31-letnich lubinian, którzy wyszukiwali dla niego bezrobotnych, potrzebujących pieniędzy, gotowych zgodzić się wzamian za niewielki zarobek wziąć kredyt.
– Właściciel firmy wystawiał bezrobotnym zaświadczenia o zatrudnieniu i dochodach. Ci z kompletem dokumentów udawali się do banku po kredyt. Zawsze chodziło o taka sama sumę – 10 tysięcy złotych – opowiada aspirant Jan Pociecha. – Przed bankiem czekali zleceniodawcy i odbierali pieniądze. Za usługę płacili 1500 złotych. Dwaj mężczyźni brali część dla siebie, a reszta pieniędzy trafiała do właściciela firmy budowlanej – dodaje.
Lubinianie wyłudzi od różnych banków ponad 70 tysięcy złotych. Za oszustwa grozi im kara do 8 lat więzienia.
– Nie wykluczamy kolejnych zatrzymań w tej sprawie – podsumowuje aspirant Pociecha.