Organizacja mistrzostw w Lubinie, to strzał w dziesiątkę! Zgodnie przyznają członkowie Europejskiej Federacji Badmintona. Za nami pięć dni mistrzostw Starego Kontynentu. Dziś, w sali konferencyjnej Hali RCS, odbyło się spotkanie reprezentantów Stowarzyszenia Sport-Art. i wyżej wspomnianej Federacji z dziennikarzami, na której podsumowano drużynową rywalizację.
To już cztery lata rozgrywek badmintona na poziomie europejskim w naszym mieście. Za każdym razem organizatorzy dokładają wszelkich starań, aby zawodnicy, trenerzy, a także komentujący wydarzenie mogli czuć się komfortowo i mile wspominali Lubin.
– Z takich ciekawostek medialnych, to pan Marek Zawadka jest spikerem rozgrywek, które cały czas transmituje na żywo Telewizja Regionalna. Pionierski projekt, bo jeszcze nie było w naszym kraju takiego przekazu w tej dyscyplinie sportu z komentarzem. To wielki krok do przodu – podkreśla Dawid Biały, reporter badmintonowej imprezy.
Mistrzostwa Europy do lat 17, to przede wszystkim wielkie wyzwanie logistyczne. Stowarzyszenie Sport-Art., po raz kolejny znakomicie się spisało w roli gospodarza imprezy.
– Trzeba podkreślić, że impreza ta jest dla nas ogromnym przedsięwzięciem. Podobną mieliśmy w zeszłym roku. Ze strony organizatora jest o tyle łatwiejsze, że jesteśmy bogatsi o wiedzę, jak w niektórych kwestiach mamy się zachować. Zarówno w zeszłym roku jak i w tym, wyzwanie stanowi logistyka w kwestii hoteli i transportu. Współpracujemy z pięcioma hotelami, które przyjmują zawodników i gości będących na turnieju. Podkreślam, że bardzo dużo osób pracuje przy tej imprezie. Są to osoby, które zajmują się praktycznie wszystkim od transportu, prac na hali czy kontach internetowych – przyznaje Zorika Tysiak, prezes Stowarzyszenia Sport-Art.
Pracę organizatorów, wolontariuszy i wszystkich, którzy pomagają przy prawidłowym funkcjonowaniu mistrzostw, pochwalili członkowie Europejskiej Federacji Badmintona. – Organizacja mistrzostw była i jest na bardzo wysokim poziomie. Jesteśmy bardzo szczęśliwi w Badminton Europe, że jest taki organizator i prowadzi wszystko w Lubinie. Ekipa jest na poziomie światowym – przyznaje Peter Tarcala, Badminton Europe. – Miałem okazję obserwować pierwszą część turnieju, czyli drużynowej rywalizacji, głównie za sprawą internetu. To wszystko wygląda świetnie, transmisje z komentarzem i dodatkowo media społecznościowe. Z niecierpliwością czekamy na kolejne imprezy w Lubinie – dodaje Jimmy Anderson, Badminton Europe.