Aż ziemia się ugina

38

– To było wielkie wyzwanie i spisaliśmy się chyba bardzo dobrze – wspomina z uśmiechem siostra Bożena Salij, która wraz z kilkoma innymi siostrami salezjankami przygotowała grupę młodych lubinian do animacji tańca tysięcy osób zgromadzonych na początku czerwca na Polach Lednickich.

Lubinianie poprowadzili do tańca uczestników spotkania w Lednicy po raz pierwszy, ale prawdopodobnie nie ostatni.

– Co roku jeździmy do Lednicy, ale nie angażowaliśmy się aż tak, nie wchodziliśmy w organizację spotkania – wyjaśnia siostra Bożena, która musiała ukończyć specjalny kurs na wodzireja, aby grupa z Lubina mogła się zająć animacją tańca. – Będziemy chcieli też w przyszłym roku animować taniec, chociaż zaostrzają wymagania dla wodzirejów.

Co roku animacją tańca zajmuje się kilka grup. Tak było i w tym roku – lubinianie nie byli więc jedyni.

– To niesamowite wrażenie, gdy 60 tysięcy osób tańczy jednocześnie. Wprost nie do opisania. Trzeba tam być, żeby to zrozumieć – mówi siostra Bożena. – Aż ziemia się ugina.

W 57-osobowej grupie z Lubina, która animowała taniec, byli i gimnazjaliści, i studenci. Zarówno uczniowie gimnazjów sportowego i salezjańskiego, jak i Liceum Salezjańskiego, Technikum Górniczego oraz Gimnazjum nr 5.

Oprócz siostry Bożeny, młodych z Lubina przygotowywały i brały udział w spotkaniu w Lednicy także siostra Anna Miecińska oraz Renata Hałapacz. Grupę wspomagała też Anna Rogalska.


POWIĄZANE ARTYKUŁY