Pogoda jest piękna, warunki do jazdy idealne, więc nic tylko wcisnąć pedał gazu i sunąć przed siebie. Ta myśl okazała się złudna dla 30 kierowców – właśnie tylu zmotoryzowanych straciło prawo jazdy, bo w terenie zabudowanym jechali za szybko co najmniej o 50 km/h.
W ostatnich dniach dolnośląscy policjanci przeprowadzili kolejną już akcję „Prędkość”, ukierunkowaną na osoby łamiące przepisy ruchu drogowego. – Podczas tych działań skontrolowano prawie 2,4 tys. pojazdów i ujawniono ponad 1,1 tys. kierujących niestosujących się do ograniczeń prędkości, z czego 30 osób straciło prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym – podsumowuje asp. sztab. Paweł Petrykowski z dolnośląskiej komendy.
Przy okazji akcji mundurowi podkreślają, że każdego dnia przyczyną wypadków, do których dochodzi na drogach, jest m.in. brawura połączona z niedostosowaniem przez kierujących prędkości do warunków panujących na drodze i obowiązujących przepisów. Pomimo wielu apeli policjantów nadal znajdują się osoby, które swoją nieodpowiedzialnością stwarzają duże zagrożenie dla siebie i innych użytkowników ruchu.
Dlatego też policjanci z Dolnego Śląska, oprócz bieżących działań na drogach, kolejny raz przeprowadzili wzmożone kontrole mające na celu sprawdzenia przestrzegania przez kierujących określonych limitów prędkości w miejscach, w których najczęściej dochodzi do łamania przepisów.
– Pamiętajmy, że dobra pogoda i prosta droga nie upoważnia kierujących do przekraczania dozwolonej prędkości. Na drodze, gdzie sytuacja jest bardzo często dynamiczna, może dochodzić do wielu niebezpiecznych i nagłych sytuacji, w których zmuszeni będziemy do natychmiastowej reakcji. Nadmierna prędkość może być czynnikiem, który spowoduje, że nie opanujemy wówczas prowadzonego pojazdu i dojdzie do tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych – podkreśla asp. sztab. Petrykowski, jednocześnie apelując do kierowców o rozwagę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.