Kierowcy jeżdżący autostradą A4 nie muszą płacić za przejazd na bramkach. Taką decyzję podjął dziś Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Ma to związek z trwającym od ponad tygodnia remontem nawierzchni w okolicach Punktu Poboru Opłat w Karwianach i tworzącymi się korkami w tym miejscu.
Przypomnijmy, że remont na A4 rozpoczął się we wtorek, 21 maja. Z tego powodu każdego dnia kierowcy muszą stać w kilkukilometrowych korkach przed bramkami w Karwianach. Zatory tworzą się zarówno w stronę granicy, jak i w kierunku Katowic. Dziś o godz. 9.20 GITD odstąpił od pobierania opłat na A4. To duże udogodnienie dla kierowców, które potrwa do odwołania.
– Czasowe odstąpienie od poboru opłat wynika to ze znacznego wzrostu ruchu na A4 w kierunku Katowic związanego m.in. z obchodzonym dziś w Republice Federalnej Niemiec Świętem Wniebowstąpienia Pańskiego – informuje Magdalena Szumiata, rzecznik prasowy dolnośląskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Służby drogowe GDDKiA na bieżąco współpracują z odpowiadającym za pobór opłat Głównym Inspektoratem Transportu Drogowego. Według ustalonych procedur postępowania, w przypadku, gdy zator przed PPO Karwiany będzie rozpoczynał się na odcinku pomiędzy węzłami Kąty Wrocławskie i Pietrzykowice, służby drogowe będą rekomendowały GITD odstąpienie od poboru opłat.
– Na remontowanym Punkcie Poboru Opłat Karwiany pojawiły się już warstwy nowej nawierzchni. Prace trwają, a we wtorek, 4 czerwca, planujemy rozpocząć ich drugi etap. Apelujemy do kierowców podróżujących w kierunku Opola i Katowic o zjeżdżanie z autostrady możliwie jak najwcześniej i korzystanie z dróg alternatywnych lub wyznaczonego objazdu zalecanego dla pojazdów do 3,5 ton – dodaje Szumiata.
Fot. GDDKiA