Do dwóch kolizji doszło dziś rano na odcinku drogi krajowej nr 3 między Chróstnikiem a Karczowiskami. Najpierw do rowu wjechał hyundai, a niecałą godzinę później poza drogą znalazł się fiat. Osobówkę do rowu zepchnął dostawczy renault, który zagapił się na auto, które wylądowało w rowie godzinę wcześniej.
To był wyjątkowo pechowy poranek dla kilku kierowców podróżujących krajową trójką między Lubinem a Legnicą. Około godz. 9, na odcinku relacji Chróstnik-Karczowiska, w rowie znalazł się zarejestrowany w Legnicy hyundai, którym jechało dwóch młodych mężczyzn.
Z relacji kierowców wynika, że do drugiego zdarzenia doszło, ponieważ kierowca dostawczego renault jadącego w kierunku Lubina, zagapił się na ich znajdujące się w rowie auto.
48-latek z Polkowic miał wówczas uderzyć w tył jadącego przed nim osobowego fiata, którym kierowała 30-letnia lubinianka. W wyniku uderzenia busa w auto kobiety, pojazd znalazł się w rowie.
Jak informuje Karolina Hawrylciów z lubińskiej komendy, 30-letnia mieszkanka naszego miasta została zabrana karetką do szpitala. Pozostałym podróżującym nic się nie stało. – Obrażenia pani kierującej fiatem nie są jednak poważne, stąd całe zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako kolizja – dodaje policjantka.
W miejscu stłuczek tworzą się korki. Wprowadzono ruch wahadłowy, którym kierują policjanci. Na miejscu pracują także strażacy. Utrudnienia potrwają do czasu usunięcia pojazdów z drogi.