LUBIN. Budowa lubińskiej obwodnicy wkracza w kolejny etap. Dziś geodeci wytyczali punkty pod przyszłą tzw. geometrię skrzyżowania z ulicą Komisji Edukacji Narodowej. Od tego już tylko krok, by połączyć obwodnicę z pozostałymi drogami.
By połączyć obwodnicę ze skrzyżowaniem KEN, konieczne były dzisiejsze prace przygotowawcze. – Geodeci wyznaczyli nowe miejsca instalacji elektrycznej oraz wszystkich mediów, które będą przebiegać w tym miejscu – tłumaczy Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta Lubina. – Na ostatnim etapie jest też przygotowywanie koncepcji zmiany ruchu, tak, by na wiosnę móc ruszyć z przebudową – dodaje.
Według wstępnych planów przebudowa skrzyżowania z wpięciem do niej obwodnicy rozpocznie się na przełomie marca i kwietnia i ma potrwać około czterech miesięcy. Na razie nie wiadomo jeszcze czy w tym czasie ruch będzie się odbywał wahadłowo czy zostanie skierowany przez inne ulice na Przylesiu. Miasto liczy, że prace uda się przeprowadzić szybko i sprawnie, tak by utrudnienia w jak najmniejszym stopniu dotknęły kierowców.
– Wpięcie obwodnicy do skrzyżowania będzie ostatnim etapem jej budowy. Łuk, na którym często dochodzi do wypadków, zostanie wyprofilowany, pojawią się lewo- i prawoskrętny, a przede wszystkim ułatwiona zostanie komunikacja pomiędzy Ustroniem a Przylesiem, przez co odkorkowane zostanie centrum miasta, szczególnie ulica Paderewskiego – dodaje Krzysztof Maj.