Z pewnością nie spodziewali się tam spotkać nikogo, a już na pewno nie policjantów. Złodzieje prawdopodobnie chcieli ukryć z lesie lub rozebrać na części audi, które wcześniej ukradli w Niemczech. I właśnie w tej sytuacji zastali ich policjanci z Rudnej, którzy na terenach leśnych realizowali akurat czynności służbowe.
Na miejscu policjanci zatrzymali czterech mężczyzn. Wszyscy podejrzani są o kradzież z włamaniem do samochodu marki Audi, wartego ponad 60 tysięcy złotych.
– Jeden z podejrzanych to 29-letni mieszkaniec Lubina, natomiast jego trzej wspólnicy to mieszkańcy Gorzowa Wielkopolskiego w wieku 25, 27 i 35 lat – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. – Funkcjonariusze ustalili, że audi figuruje w policyjnych systemach jako utracone z terenu Niemiec. Dodatkowo, w samochodzie mundurowi ujawnili specjalistyczny sprzęt służący do kradzieży pojazdów, zagłuszarkę GPS, a także ustalili, że tablice rejestracyjne założone na skradzione auto, należą do innego pojazdu – dodaje.
Skradziony samochód został zabezpieczony przez policję. – W miejscu odnalezienia audi śledczy wspólnie z technikiem kryminalistyki zabezpieczyli też szereg śladów oraz sporządzili dokumentację fotograficzną. Odzyskany pojazd niebawem wróci do właściciela – dodaje asp. sztab. Serafin.
Zatrzymanych mężczyzn przewieziono do lubińskiej komendy, gdzie zostali przesłuchani. Sąd na wniosek prokuratury zdecydował, że cała czwórka tymczasowo na trzy miesiące trafiła do aresztu.
– Sprawcy w prokuraturze usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem wspólnie i w porozumieniu, a dodatkowo 29-latek z Lubina, będzie odpowiadał za niestosowanie się do sądowego zakazu kierowania pojazdami. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Dwóch z nich, z uwagi na działanie w warunkach recydywy, w więzieniu może spędzić nawet do lat 15 – podsumowuje oficer prasowy.
