Atakowali dzieci, bili kastetem i kradli telefony

9833

Wszystko działo się w biały dzień w autobusie miejskim. Zaatakowali 16-latkę, próbując wyrwać jej telefon komórkowy. Gdy to się nie udało, uderzyli ją kastetem. Podobnie postąpili z 12-letnim chłopcem, tutaj jednak telefon udało się ukraść – 24-letnia lubinianka oraz jej 33-letni wspólnik usłyszeli zarzut rozboju, uszkodzenia ciała i kradzieży szczególnie zuchwałej.

Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu na jednym z lubińskich osiedli. Oficer dyżurny otrzymał informację o kobiecie i mężczyźnie, którzy wysiadając z autobusu miejskiego, zaatakowali 16-letnią dziewczynę, używając niebezpiecznego narzędzia.

– Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy, zeznań świadków i nagrania monitoringu zabezpieczonego z autobusu, agresorka najpierw złapała nastolatkę za ramię, a następnie szarpiąc za włosy, chciała jej wyrwać telefon trzymany w ręce. Kiedy pokrzywdzona nie oddała swojej własności, została przez napastniczkę uderzona kilka razy metalowym kastetem w głowę. Na pomoc koleżance ruszyli jej rówieśnicy, którzy zostali uderzeni przez wspólnika podejrzanej – relacjonuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.

Kiedy sprawcom nie udała się kradzież, swoją złość wyładowali na 12-letnim chłopcu, któremu wyrwali telefon z ręki i uciekli.

Sprawą zajęli się kryminalni lubińskiej komendy. Funkcjonariusze po ustaleniu szczegółów kradzieży, wyglądu sprawców i zabezpieczeniu monitoringu, rozpoczęli poszukiwania.

– Policjanci, wykonując czynności w tej sprawie, szybko ustalili odpowiedzialną za ten czyn parę. Okazali się nimi 24-letnia kobieta i mężczyzna w wieku 33 lat. Oboje bez stałego miejsca zamieszkania. Zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi. Policjanci w trakcie przeszukania miejsca ich pobytu, ujawnili niebezpieczne przedmioty, w tym kastet, który sprawcy prawdopodobnie mieli przy sobie w dniu zdarzenia – informuje asp. sztab. Serafin.

Mundurowi odzyskali również telefon 12-latka.

– Złodziejska para została doprowadzona do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty. Każde z nich będzie odpowiadać za usiłowanie rozboju, uszkodzenie ciała i kradzież szczególnie zuchwałą. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec zatrzymanych najdotkliwszy ze środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztu na trzy miesiące – podsumowuje policjantka.


POWIĄZANE ARTYKUŁY