Zacięte i emocjonujące było spotkanie w Lesznie w II lidze grupy 1. piłkarek ręcznych, w którym Zagłębie II Lubin zmierzyło się z miejscowym Astromalem. Choć podopieczne Witolda Nieradki prowadziły do przerwy 16:12, przegrały 28:29.
W pierwszej połowie lubinianki przegrywały tylko raz – 1:2 w 2. minucie spotkania. Do końca pierwszej połowy to Zagłębie było stroną dominującą i kiedy wyszło na prowadzenie w 4. minucie nie oddało go już do końca tej części spotkania. Jeszcze w 12. minucie był remis po 5, ale lubinianki zdobyły cztery bramki z rzędu, nie tracąc żadnej i zrobiło się 9:5. Najwyższe prowadzenie Zagłębie wynosiło siedem bramek – 14:7 w 23. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się wygraną podopiecznych Witolda Nieradki 16:12.
Przez większą część drugiej odsłony utrzymywała się 3-4 bramkowa przewaga Zagłębia. Niestety lubinianki chyba zbyt szybko uwierzyły w wygraną bo oddały pola rywalkom i w 53. minucie przegrywały 25:26. Niezwykle emocjonująca była końcówka spotkania. W 58. minucie Astromal prowadził 28:26. Wtedy dwie bramki z rzędu zdobyła Aneta Grozdanowska i zrobił się remis. Na sekundy przed zakończeniem meczu zwycięstwo zespołowi z Leszna zapewniła Monika Pawlak, która wykorzystała rzut karny.
MKS Astromal Leszno – MKS Zagłębie II Lubin 29:28 (12:16)
Astromal – najwięcej bramek: Pawlak 10, Płaczek i Konieczek – po 6.
Zagłębie: Rusin, Demiańczuk, Adamczyk, Wesołowska 1, Kłos 2, Iwanowska 3, Maślej, Grozdanowska 12, Tracz 8, Sowa 1, Piotrowska 1.