Kilkadziesiąt tysięcy złotych kosztowało ponad trzyletnie śledztwo w sprawie rzekomych nieprawidłowości przy powstaniu spółki Galeria Rynek w Lubinie. Prokuratura umorzyła postępowanie w tej sprawie, ponieważ nie dopatrzyła się tu jakiegokolwiek przestępstwa.
Ścigania Artura Dubińskiego, prezesa Lubińskiej Spółki Inwestycyjnej, domagał się były już przewodniczący rady miejskiej Paweł Niewodniczański oraz Najwyższa Izba Kontroli. Dodatkowo o nieprawidłowościach informował komitet obywatelski, a ściślej mieszkańcy Rynku, którym nie podobał się pomysł budowy podziemnych garaży.
Według NIK i szefa lubińskiego samorządu, LSI dopuściła się wielu nieprawidłowości przy tworzeniu spółki Galeria Rynek, powstałej na mocy porozumienia z wrocławską firmą z niemieckim kapitałem. Padały nawet zarzuty o wyrządzeniu „szkody o wielkich rozmiarach”.
Teraz się okazuje, że były to bezpodstawne podejrzenia. – W postępowaniu prezesa Lubińskiej Spółki Inwestycyjnej nie doszukaliśmy się żadnych nieprawidłowości – tłumaczy prowadzący śledztwo prokurator Marek Zajączkowski z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Według prokuratora, pełna ocena przedsięwzięcia będzie możliwa, o ile Galeria Rynek w ogóle powstanie. Marek Zajączkowski przypomniał, że obiekt nie mógł powstać, ponieważ starostwo lubińskie komplikuje rozpoczęcie inwestycji, konsekwentnie odmawiając wydania pozwolenia na jej budowę.
– W postępowaniu prezesa LSI, Artura Dubińskiego nie dopatrzyliśmy się działania na szkodę spółki i umorzyliśmy śledztwo z braku cech przestępstwa – sumuje prokurator Marek Zajączkowski.
Prezes LSI, Artur Dubiński nie kryje zadowolenia z decyzji prokuratury. – Galeria Rynek powstanie, tylko czekamy na uprawomocnienie miażdżącego dla starostwa wyroku. Kiedy tylko otrzymamy zgodę na budowę galerii, ruszamy z tą inwestycją – obiecuje prezes.
Przy okazji Artur Dubiński przypomina, że na wniosek mieszkańców, zmieniono projekt budynku, ponieważ zrezygnowano z podziemnych parkingów. Według prezesa, w Lubinie nadal jest miejsce na dwie galerie handlowe. – Bardzo nas cieszy powstanie Cuprum Areny – mówi szef LSI. – Oba centra nie będą ze sobą konkurować, ale się uzupełniać. W sercu miasta mają działać przede wszystkim kawiarenki i restauracje. To ma być centrum rozrywki i odpoczynku – dodaje Artur Dubiński.