Największą euforię podczas gali The Gladiators, wzbudzały walki zawodników z naszego regionu. Prócz gospodarzy z Lubina, na ringu mieliśmy okazję oglądać wojowników w formule K1 z Głogowa i Polkowic. Zwłaszcza ci drudzy uszczęśliwi widzów.
Po pojedynkach bokserskich oraz występach wojowników MMA, na ring weszli kickboxerzy uprawiający walki w formule K-1. W wadze do 67 kg, Marcin Szymański stanął naprzeciw swojego brata, Wiesława. Obaj zawodnicy reprezentują Legion Głogów. Po bardzo wyrównanym pojedynku, sędziowie orzekli remis.
W drugim starciu na ring wyszedł Marcin Kopeć z Armii Polkowice oraz Mateusz Sitek z KSW Boxing Odry Wodzisław Śląski. Ten pierwszy po serii silnych kopnięć i uderzeń ręką całkowicie zdominował rywala. – Przede wszystkim chciałbym podziękować za doping kibicom z Polkowic i Lubina. Było to czuć na ringu. Wyszło tak jak miało wyjść. Trener dawał mi rady, które także zaowocowały, dużo kopać i to właśnie szło. Rozmawiałem z moim rywalem, który od pół roku trenuje jedynie boks. Było to widać. Myślę, że może kiedyś się jeszcze spotkamy w ringu. Mam dla niego wielki szacunek, gdyż dwa dni przed walką dowiedział się, że stanie do boju, a mimo to podjął się wyzwania – skomentował Marcin Kopeć.
Walki wieczoru rozpoczął pojedynek Mateusza Hikiego z Legionu Głogów z Radosławem Rydzewskim z Fightera Wrocław (pojedynek do 88 kg). Obaj zawodnicy bardzo mądrze poruszali się po ringu nie popełniając zbyt wielu błędów. Niejednogłośnie wygrał zawodnik Wrocławia. – Cieszę się, że Radek wrócił po długiej podróży. Jest to zawodnik, który przez lata był dla mnie trzonem reprezentacji Polski. – Tomasz Skrzypek, skomentował trener kadry narodowej Polski K1.
Drugą i ostatnia walką wieczoru było starcie o pas zawodowego mistrza Polski K-1 Rules. Na ringu pojawił się Bartosz Muszyński z Armii Polkowice oraz Paweł Gierzyński z Palestry Warszawa (pojedynek do 81 kg). Walka była twarda i dostarczyła kibicom wielu emocji, zwłaszcza tym z Polkowic. Mistrz Polski Low Kick z 2013 roku Bartosz Muszyński, w tym roku spełnił marzenie i zdobył pas mistrza Polski K-1 Rules w kategorii do 81 kg. Polkowiczanin pokonał rywala 2:1.