Ochrona miejsc pracy, bezpieczeństwo klientów i możliwość szybszego odrobienia strat spowodowanych lockdownem – to główne argumenty za przywróceniem handlu w niedziele, o co apeluje Polska Rada Centrów Handlowych. – Dzisiaj każda inicjatywa pobudzająca handel ma ogromne znaczenie, ponieważ może przyczynić się do poprawienia sytuacji w gospodarce i co najważniejsze na rynku pracy, któremu grozi wzrost bezrobocia – zaznaczono w komunikacie organizacji. Okazuje się, że przywrócenie handlu w niedziele rozważane jest również przez rząd.
Zdaniem PRCH przywrócenie handlu w niedziele może pozytywnie wpłynąć na obroty najemców szczególnie z tych branż, które dziś najmocniej zmagają się ze skutkami pandemii – gastronomicznej, rozrywkowej czy usługowej.
Należy podkreślić, że w dalszym ciągu obiekty handlowe nie odbudowały wskaźników odwiedzalności (footfall) do poziomów sprzed pandemii. Dane z września br. wskazują, że footfall utrzymuje się, na średnim poziomie 81 proc. w stosunku do analogicznego miesiąca ubiegłego roku. Największy ruch jest zauważalny w soboty, we wrześniu br. przewyższył on średnio aż o 44 proc. wskaźnik odwiedzalności odnotowany dla średniej z pozostałych dni handlowych tygodnia, co oznacza, że klienci wybierają weekend jako najbardziej wygodny czas na zakupy
– czytamy na stronie prch.org.pl.
W komunikacie wskazano też, że w centrach handlowych pracuje ponad 400 tysięcy osób. – Jeśli właściciele popularnych marek nie odrobią strat spowodowanych lockdownem, zaczną weryfikować swoje strategie rozwoju oraz szczegółowo analizować rentowność poszczególnych punktów, co w konsekwencji może spowodować, że znikną tysiące etatów, które dziś obsadzane są głównie przez ludzi młodych, w tym studentów – uważa Rada, w ocenie której skutki lockdownu odczują zwłaszcza lokalne rynki pracy i to zarówno w małych, jak i dużych miastach.
Otwarcie centrów handlowych w niedziele miałoby ograniczyć sobotnie kolejki i rozłożenie ruchu klientów odwiedzających galerie z dotychczasowych sześciu, na siedem dni. To z kolei poprawi „bezpieczeństwo i komfort robienia zakupów w warunkach konieczności zachowania dystansu społecznego”.
Zniesienie zakazu handlu w niedzielę miałoby także wywrzeć pozytywny wpływ na całą gospodarkę, „przyczyniając się do oczekiwanego przez rząd efektu odbicia”.
O oficjalne stanowisko ws. przywrócenia niedziel handlowych zapytaliśmy przedstawicieli Galerii Cuprum Arena w Lubinie, na terenie której działalność gospodarczą prowadzą również firmy zrzeszone w Polskiej Radzie Centrów Handlowych. Niestety placówka na tę chwilę chce w tej kwestii pozostać neutralna i odmówiła nam udzielenia odpowiedzi.
Okazuje się, że pomysł przywrócenia niedziel handlowych analizowany jest również przez rząd. To pozwoliłoby rozładować ruch w sklepach.
– Takie postulaty się pojawiają, takie postulaty zgłosili na spotkaniu z premierem zgłosili przedstawiciele PSL, Analizujemy te propozycje – mówił niedawno Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. – W takiej sytuacji w jakiej jesteśmy nie można wykluczać z założenia jakiegokolwiek rozwiązania, jest jest warte przeanalizowania – dodał Dworczyk.
Przy okazji przypominamy również, że od 15 października w sklepach spożywczych, aptekach i drogeriach obowiązują tzw. godziny dla seniorów. W godz. 10-12 zakupy mogą robić tylko osoby po 60. roku życia.