Akademia starych znajomych

64

Były gratulacje i łzy wzruszenia. Na Uroczystej Akademii z okazji 40-lecia sekcji łyżwiarstwa szybkiego w Lubinie mogliśmy spotkać twórcę MKS Cuprum, Adama Kaźmierczyka, prezesa Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego, mamę Lilinanny Morawiec czy Natalię Czerwonkę. Starzy znajomi wracali do przeszłości, swoich dokonań, ale przede wszystkim najważniejsze było samo spotkanie po latach.

 

Człowiek się starzeje, ale miłość do łyżwiarstwa szybkiego jest taka sama. Uczucia Adama Kaźmierczyka względem tego sportu pomimo upływu lat się nie zmieniły. Kocha go tak samo jak 40 lat temu. Jak sam powiedział przy tworzeniu MKS Cuprum łatwo nie było, ale ostatecznie osiągnął zamierzony cel. – Łatwo nie było, ale przyjechałem do Lubina nie sam. Przyjechałem z żoną nauczycielką wychowania fizycznego i moim byłym zawodnikiem. Zatrudniono nas w trzech różnych szkołach, aby pozyskać jak największą liczbę młodzieży. Otwarto wtedy lodowisko dla hokeja. Wtedy był tutaj istny szał na lodzie. Jestem zadowolony, że udało się wychować olimpijki, wicemistrzów i mistrzów Polski. To wspaniałe i spore osiągnięcia. – powiedział Adam Kaźmierczyk, twórca sekcji łyżwiarstwa szybkiego w Lubinie.

Piotr Wawnikiewicz, szkoleniowiec MKS Cuprum, jest pełen nadziei, że sport ten nie zaginie i w dalszym ciągu będzie szkolił kolejne pokolenia łyżwiarzy. – Można powiedzieć, że ja pracę zacząłem na półmetku, bo od dwudziestu dwóch lat jestem w klubie. W tym czasie Cumprum ewoluowało. Co prawda nie byłem świadkiem tych trudnych początków czterdzieści lat temu, bo wtedy miałem sześć lat, ale generalnie wszystko teraz idzie ku dobremu i sekcja będzie się rozwijała w dalszym ciągu. Ja uprawiałem przez kilkanaście lat łyżwiarstwo szybkie i jestem zadowolony, tym bardziej, że jest to trudna dyscyplina sportu. – powiedział Piotr Wawnikiewicz, trener MKS Cuprum Lubin, wiceprezes ds. łyżwiarstwa szybkiego.

Podczas Uroczystej Akademii Marian Węgrzynowski, prezes MKS Cuprum wręczył pamiątkowe statuetki byłym zawodnikom, trenerom, władzom Zespołu Szkół Sportowych, działaczom oraz ludziom, którzy wspierają klub od wielu lat. Podczas spotkania zaprezentowano również film o historii Cuprum. – Ja myślę, że pan Kaźmierczyk może się nie spodziewał, że klub się tak rozrośnie, ale dobrze, że przyszedł do Lubina, a nie do Legnicy, bo dzięki niemu mamy tak wspaniale działający klub. – podsumował Andrzej Górzyński, radny i lokalny przedsiębiorca.

 

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY