Ruszyła pomoc dla Jana Pacyny, który dziewięć dni przebywa w szpitalu po wypadku rowerowym, który na całe szczęście przeżył. Został potrącony przez auto, a sprawdza uciekł z miejsca zdarzenia, ale policji udało się go ująć. O zbiórce pieniędzy na rehabilitację dla poszkodowanego miłośnika sportu apeluje wiele klubów, w tym Akademia Natalii Czerwonki.
Amatorska Grupa Kolarska Lubin i Polkowice ustaliła, że trzeba zorganizować pomoc dla swojego kolegi Janka Pacyny, który jest członkiem grupy kolarskiej. W ubiegłym tygodniu sportowiec miał bardzo groźny wypadek, w którym doznał bardzo poważnych obrażeń twarzy.
Pieniądze na pomoc poszkodowanemu Janowi Pacynie zbiera członek klubu Paweł Żelichowski. O pomoc apeluje także Akademia Sportowego Rozwoju Natalii Czerwonki. Jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się więcej na temat akcji i ją wesprzeć, może zasięgnąć informacji dzwoniąc choćby pod numer telefonu 695 379 390 do Akademii Natalii Czerwonki.
Wszystkie pieniądze wraz z listą osób, które wesprą tą inicjatywę zostanie przekazana w momencie, gdy Jan opuści szpital i będzie już w domu. Będzie również możliwość wylicytować i zobaczyć Lubin i Polkowice z powietrza z pokładu helikoptera dzięki Robertowi Drząszczowi, a kwota z licytacji również zasili zbiórkę pieniędzy dla Jana.
Akademia wraz ze wszystkimi osobami wspierającymi kolarza mocno apeluje o rozwagę i zdrowy rozsądek kierowców na drodze i przestrzeganie przepisów. Jest to także jeden z celów akcji.