Ignatowicz: Przed nami trudne zadanie

50

Grom Gromadzyń-Wielowieś to jeden z głównych faworytów tegorocznych zmagań w legnickiej klasie okręgowej. Drużyna dowodzona przez prezesa Pawła Franczak po słabym poprzednim sezonie tym razem poczyniła wzmocnienia, które zagwarantować mają odpowiedni poziom sportowy. My postanowiliśmy porozmawiać z Piotrkiem Ignatowiczem, który do Wielowsi wrócił z Prochowiczanki.

20160724_FA_PA118

Po półrocznej przerwie postanowiłeś powrócić do Gromu. Skąd taka decyzja?

Zaczynając od początku na moje odejście z Gromu złożyło się kilka czynników, nie w pełni zależnych ode mnie. To nie była łatwa decyzja, ale po tym czasie spędzonym w Prochowicach mogę stwierdzić, że ta przerwa dobrze wszystkim zrobiła. Teraz cieszę się z tego, że jestem zawodnikiem Gromu.

Trzeba przyznać, że prezes Franczak latem zadbał o to, by kadra drużyny z Wielowsi była najmocniejszą w całej lidze. Też jesteś zdania, że macie najmocniejszy skład w okręgówce?

Mamy mocną kadrę, ale nie jestem w stanie stwierdzić czy najmocniejszą. Na pewno każdy zawodnik, który do nas przyszedł nie osłabia tej drużyny. Jest Adam Kłak, który z miejsca stał się kapitanem, jest Marcin Zwierz, który wzmocni rywalizacje w defensywie, są Christian Tomyk i Krzysztof Szpyrka, którzy w pojedynkę mogą przesądzić o losach spotkania, no i jest też Łukasz Kozłowski, który świetnie prezentował się w sparingach. Na pewno mamy mocną kadrę i myślę, że pokażemy to w nadchodzącym sezonie.

Kadrę macie bardzo mocną, jednak funkcjonować będziecie bez trenera. Czy nie boicie się, że mieszanka charakterów w Waszej drużynie może być zbyt wybuchowa by osiągnąć zamierzony wynik?

Nie. Każdy z nas wie, że to będzie trudne zadanie ale nasz zespół opiera się na ludziach mądrych. Zarówno piłkarsko jak i życiowo. Ważną rolę odgrywał będzie Adam Kłak, ale jestem pewien, że jako ten najbardziej doświadczony utrzyma drużynę w ryzach.

W pierwszej kolejce zagracie w derbach Ścinawy z Odrą. To będzie taki prawdziwy sprawdzian dla Waszej drużyny?

Myślę, że sprawdziany już są za nami a teraz czas na poważny egzamin. Wiemy dużo o Odrze, jaki to jest zespół, jak gra ale my się nie boimy. Znamy swoją wartość wiemy na co nas stać i na pewno szykuje się bardzo ciekawe spotkanie.


POWIĄZANE ARTYKUŁY