Trenerski dwugłos po wczorajszym meczu

15

konerence.jpgNa konferencji prasowej opiekun miedziowych, Dariusz Fornalak, nie miał zadowolonej miny. Trudno się dziwić, prowadzony przez niego zespół dał sobie wydrzeć zwycięstwo w ostatnim minutach meczu. Trener gospodarzy, Tadeusz Łapa, stwierdził, że… drużyny zagrały dobry mecz.

Dariusz Fornalak (trener KGHM Zagłębia Lubin): Nie będę ukrywał, że towarzyszy mi po tym spotkaniu niedosyt. Przyjechaliśmy do Łęcznej powalczyć o trzy punkty i staraliśmy się ten cel zrealizować na boisku. Niestety, od 59. minuty mieliśmy utrudnione zadanie, bo czerwoną kartkę otrzymał Łukasz Jasiński. Jak skomentuję tę kartkę? Przyznaję, że nie do końca zgadzałem się z niektorymi decyzjami podjętymi przez arbitra. Mimo osłabienia, zdobyliśmy gola, który dał nam prowadzenie. Niestety, jeden błąd w końcówce meczu sprawił, że nie udało nam się tego zwycięstwa dowieźć do końca. Mecz zakończył się remisem i teraz czeka nas długa podróż do domu.

Tadeusz Łapa (trener Górnika Łęczna): Uważam, że mecz mógł się naprawdę podobać. Moim zdaniem to było bardzo fajne widowisko. Taki mecz to jest to produkt, który naprawdę można sprzedać. Trochę za późno weszliśmy w mecz. W pierwszych dziesięciu minutach moja drużyna była usztywniona, lecz nie wiem dlaczego. Może dlatego, że dawno nie graliśmy przy światłach i w dodatku z takim przeciwnikiem? Dopiero w trakcie pierwszej połowy prowadzona przeze mnie drużyna pokazała, że stać ją na doćć dużo, że tkwi w niej duży potencjał. Szkoda sytuacji Pawła Bugały i Kuby Grzegorzewskiego. Zwłaszcza Pawła, kiedy Ptak końcami palców wybił piłkę po strzale głową. W moim odczuciu w pierwszej połowie należała nam się ta jedna bramka. Lecz niestety znów pojawił się syndrom, który kładzie drużynę w momencie osłabienia przeciwnika. Uważam, że przeciwnik zdecydowanie wykorzystał ten moment dekoncentracji. Chwała zespołowi za to, że jeszcze podniósł się, że zaczęliśmy dosyć dobrze konstruować akcje i jedna z nich przyniosła efekt w postaci bramki. Chcę podziękować szczególnie kibicom, bo to widowisko dzięki nim miało swój urok i oprawę. Spotkania są przede wszystkim dla nich, oni są najważniejsi w całym tym wydarzeniu.

 

ZYG

Foto: Zagłębie Lubin S.A.


POWIĄZANE ARTYKUŁY