33 osoby zostały ewakuowane, po tym jak na szybie ZG Polkowice-Sieroszowice wybuchł pożar. Akcja trwała około półtorej godziny, na szczęście żaden z pracujących na dole górników nie odniósł poważnych obrażeń.
Pożar wybuchł dziś rano, tuż przed godziną 9.
-Pożar wybuchł 680 metrów pod powierzchnią. Paliła się stacja napędowa przenośnika taśmowego Gwarek pod powierzchnią szybu P-5 Polkowice Zachodnie. Konieczna była ewakuacja 33 pracowników, jedynie jeden z nich źle się poczuł i poprosił o przewiezienie do szpitala w celu wykonania badań – wyjaśnia Przemysława Ziółek, z biura prasowego KGHM.
Akcja gaszenia pożaru trwała około półtorej godziny. Specjalna komisja zajmie się teraz sprawdzeniem co było jego przyczyną oraz kiedy będzie można wrócić do pracy na szybie.
MS