PiS żąda upublicznienia obrad komisji rewizyjnej sejmiku województwa, która zajmie się nieprawidłowościami przy rozdziale dotacji unijnych. Przy okazji wzywa do ustąpienia marszałka województwa Marka Łapińskiego i jego zastępcę Piotra Borysa.
O tym, że przy rozdziale dotacji dla stowarzyszeń dochodzi do nieprawidłowości, alarmowali kilkanaście dni temu członkowie organizacji pozarządowych. Okazało się, że blisko 6 mln zł dostało stowarzyszenie, w którym skarbnikiem jest żona wicemarszałka Borysa. W innych przypadkach dotacje przyznawano projektom negatywnie opiniowanym przez ekspertów (ich wypłaty już wstrzymano). W dolnośląskim samorządzie zawrzało, a sprawą od 21 października zajmować się będzie komisja rewizyjna kontrolująca prace zarządu województwa.
– W posiedzeniu komisji powinni brać udział dziennikarze, by opinia publiczna mogła dowiedzieć się, jak tłumaczą się ludzie, którym zarzuca się nieprawidłowości – ogłosił w czwartek Paweł Hreniak, szef klubu PiS w sejmiku. – Obecne władze robią wszystko, by cała sprawa się rozmyła. Jeśli zabraknie publicznej kontroli nad pracami komisji, to za popełnione nieprawidłowości nikt nie poniesie odpowiedzialności.
Oficjalny wniosek w tej sprawie Hreniak złożył w czwartek w kancelarii sejmiku. Żąda też, by na pierwsze posiedzenie komisji zaproszony został wicemarszałek Borys.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Gazety Wyborczej Wrocław
red