Dwóch lubinian, Igor i Piotrek, stworzyło serwis internetowy, aby ułatwić sobie spotkania ze znajomymi. – To zawsze był problem, trzeba było wykonać mnóstwo telefonów, teraz wystarczy ogłosić datę oraz miejsce spotkania na portalu i każdy kto chce dopisze się do niego – wyjaśnia Igor.
Igor i Piotrek grają amatorsko ze znajomymi w siatkówkę.
– Żeby zebrać się na mecz, potrzebowaliśmy czasu. Najpierw trzeba załatwić salę, a później umówić odpowiednią grupę ludzi. Jeden odmawia, inny się zastanowi, kosztowało nas to sporo telefonów. Wpadliśmy więc na pomysł, żeby umawiać się przez internet – dodaje Igor.
Tak powstała wewnętrzna strona Tartan. Na niej wypisywano datę spotkania i tworzono listy chętnych do udziału w meczu. Gdy o stronie dowiedzieli się inni znajomi lubinian, stwierdzili, że to świetny pomysł i zaproponowali, aby założyli taką stronę ogólnodostępną.
– Każdy w coś gra i spotyka się ze znajomymi. Podłapaliśmy pomysł i stworzyliśmy stronę www.a23.pl. Działamy od niedawna, serwis zaczyna żyć. Obecnie mamy 200 użytkowników i to nie tylko z Lubina, ale z różnych rejonów Polski – mówi Piotrek.
Na portal może się zarejestrować każdy. Potem wystarczy dopisać się do odpowiedniej grupy lub założyć własną. Na stronie znajdują się takie działy, jak siatkówka, koszykówka i wiele innych gier zespołowych. Wkrótce, jak zapowiadają autorzy portalu, będzie również wędkarstwo, narty, bilard oraz globtroterzy.
– Jeśli wynająłeś salę i szukasz ludzi, z którymi mógłbyś zagrać, umieszczasz datę spotkania w serwisie i minimalną liczbę osób potrzebnych do tego, aby gra doszła do skutku. Ludzie się dopisują, jeśli zmienią plany mogą się wypisać. I wszystko to widzą użytkownicy portalu – tłumaczą lubinianie.
Ale nie tylko na mecze można się umawiać ten serwis. Na imprezy czy na wypad w góry również.
– Masz przykładowo domek w górach i szukasz znajomych na wspólny wypad. Wpisujesz datę spotkania w serwisie i czekasz na odzew – dodaje Igor.
Serwis cały czas jest udoskonalany. Lubinianie marzą, aby dzięki niemu co miesiąc w mieście odbywał się jakiś porządny, jak mówią, turniej.
– Chcielibyśmy stworzyć cykliczne zawody – deklarują.
Jednak realizacja tego pomysłu jeszcze trochę potrwa, na razie Piotrek i Igor chcą rozruszać serwis.
MRT