Polsko-koreańska konfrontacja zakończyła się korzystnym rezultatem dla zawodniczek Chi-Hyo. Ekipa Metraco Zagłębia Lubin uległa Azjatkom w hali RCS, 20:35.
Wynik otworzyły zawodniczki z Korei Południowej. Pierwsze celne trafienie dla Metraco Zagłębia Lubin zdobyła Agnieszka Jochymek. Miedziowe brylowały na skrzydle, natomiast podopieczne Chi-Hyo w środku pola były niemalże bezbłędne. Do tego sporo widowiskowej walki, co dało nam w rezultacie ciekawe sportowe widowisko. Do przerwy lubinianki przegrywały 9:18.
W drugiej połowie między słupkami Zagłębia stanęła Patrycja Chojnacka, która kilkakrotnie zatrzymywała ataki rywalek. Wcześniej lubińskiej bramki strzegła Monika Wąż. Mecz z Koreą Południową był znakomitą okazją do wykazania się dla młodych reprezentantek miedziowych.
Agnieszka Robótka twardo broniła dojścia do bramki Zagłębia i nie raz pokonywała bramkarkę Korei. Rozgrywające Kamila Konofał wraz z Julią Walczak również dały się we znaki rywalkom. Ostatecznie lubinianki przegrały mecz 20:35, ale miały okazję do rywalizacji z ekipą prezentującą zupełnie inny styl gry, jak ten, który oglądamy na Starym Kontynencie. Przypomnijmy tylko, że spotkanie sparingowe było jednym z etapów przygotowań Korei do igrzysk olimpijskich. W sobotę o 18.00, ekipa Zagłębia ponownie zmierzy się z podopiecznymi Chi-Hyo.
Metraco Zagłębie Lubin – Reprezentacja Korei Południowej 20:35 (9:18)
Zagłębie: Wąż, Chojnacka – Robótka 3, Załęczna 1, Grzyb, Obrusiewicz 4, Konofał 3, Paluch 1, Premović 1, Wiertelak 1, Walczak 2, Jochymek 1, Lalewicz 1, Belmas 2.
Korea Południowa: Mira, Hui, Yongran, Min Ji, Eun Bi, Sumin, Eunjoo, Jinyi, Misuel, Ona, Han Na, Hyojin, Eunhee, Sojeong, Yura, Sunhee, Seonhwa, Hyunji, Seonpil, Yeongpil, Hairim, Jihae, Haein.
– Konfrontacja pokazała nam właśnie jak wygląda azjatycka piłka. Dziewczyny z Korei mają bardzo silne nogi. Bardzo dobrze prezentują się w obronie. Pokazują też, że piłka ręczna jest grą zespołową, bo tam gdzie jest zawodniczka z piłką, już po chwili przy niej są dwie Koreanki. Pokazały też, że grając obroną 3-2-1, tak ma to wyglądać. Mam nadzieję, że będzie to dla nas lekcją – przyznaje Kinga Lalewicz, skrzydłowa Metraco Zagłębia Lubin.
