Trzej mieszkańcy Lubina trafili do policyjnego aresztu. Dwóch z nich napadło i pobiło przechodnia. Trzeci – ukradł w sklepie wódkę, a następnie pobił ochroniarza, uderzając go w głowę swoim łupem.
Był niedzielny poranek, około godziny 5, gdy na przechodnia w Lubinie napadło dwóch mężczyzn. Pobili go i ukradli mu telefon komórkowy. Chwilę później napastników – 21- i 23-letniego – zatrzymali lubińscy policjanci. Obaj mężczyźni byli pijani. Funkcjonariuszom udało się też odzyskać skradziony telefon.
Tego samego dnia, ale nieco później około godziny 14, 49-lubinianin pobił ochroniarza w jednym ze sklepów. 49-latek wziął z półki butelkę wódki i nie płacąc próbował wyjść ze sklepu. Gdy zatrzymał go ochroniarz, mężczyzna pobił go i uderzył skradzioną butelką alkoholu w głowę.
– W tym przypadku sprawca również został szybko zatrzymany przez policjantów. Jak się okazało po badaniu, miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. 49-letni mieszkaniec Lubina odpowie za kradzież rozbójniczą – mówi aspirant sztabowy Jan Pociecha z lubińskiej policji.
Wszyscy trzej mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Każdemu z nich grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
– Poszkodowani na szczęście nie odnieśli poważniejszych obrażeń – dodaje aspirant sztabowy Jan Pociecha.