Słynny Szekspirowski monolog „Być albo nie być” otworzył XII „Dyktando z Języka Angielskiego”, organizowane przez I Liceum Ogólnokształcące w Lubinie i Centrum Językowe Logos. Z tekstem jednego z arcydzieł literatury światowej zmierzyli się uczniowie gimnazjów z Lubina, Polkowic i Chocianowa.
Na dyktandzie tekst odczytywany jest trzykrotnie. Za pierwszym razem w zwykłym tempie, tylko po to, by uczestnicy mogli się zapoznać z jego ogólną wymową. Potem następuje najważniejsza część, w której lektor czyta bardzo wolno, zaznaczając też znaki interpunkcyjne. Trzeci raz, znów w zwykły sposób, tekst czyta inna osoba. To ostatnia szansa, by znaleźć i poprawić błędy.
– Pierwszy raz brałem udział w takim dyktandzie i muszę przyznać, że łatwo nie było – mówi Filip. – Najtrudniejsza jest ortografia i to, że każdy lektor ma inny akcent – dodaje Martyna.
Jak się okazuje, dyktando sprawia trudność nie tylko osobom piszącym. – Dla mnie przeczytanie tekstu w tak wolnym rytmie, bardzo dokładnie i wyraźnie też jest trudne – mówi Linda Thomas, native speaker z Logosu, która w tym roku była głównym lektorem. – Jestem pełna uznania dla uczniów, ponieważ każde dyktando jest trudne nawet w ojczystym języku, a oni mają dodatkowe utrudnienie.
Jutro swoich sił w anglojęzycznym dyktandzie spróbują uczniowie szkół ponadgimnazjalnych.
– Z roku na rok uczestnicy dyktanda są coraz lepiej przygotowani, więc musimy szykować coraz trudniejsze teksty – mówi Bogusława Hanaczewska, współorganizator konkursu. – Mamy obecnie Rok Szekspirowski, więc wybór był oczywisty. W Stanach Zjednoczonych luty to Miesiąc Kultury Czarnoskórych i z tym związany jest tekst przygotowany dla drugiej grupy.
Miłośnicy języka angielskiego wzięli udział także w Anglofamie – szkolnym cyklu konkursów i prezentacji, których celem jest promowanie mowy Szekspira. W programie znalazł się m.in. konkurs wokalny pod hasłem „Piosenka królewska” i konkurs wiedzy o brytyjskiej monarchii.