Wyłowili ponad 4,5 tony śniętych ryb

22

Trzy dni trwało sprzątanie śniętych ryb w porcie w Ścinawie. W akcję zaangażowało się dwudziestu wędkarzy, członków ścinawskiego i wołowskiego koła oraz okręgu wrocławskiego Polskiego Związku Wędkarskiego.

– Serce się kraja na sam widok – komentuje jeden z wędkarzy. – Jestem członkiem związku od 45 lat i nigdy do tej pory nie widziałem tylu śniętych ryb w Odrze. Padło naprawdę wiele pięknych sztuk – dodaje.

Łącznie zebrano 110 worków z martwymi rybami, co razem dało wagę blisko 4,5 tony.

– Pragniemy podziękować burmistrzowi Krystianowi Kosztyle oraz dyrektorowi Zakładu Gospodarki Komunalnej w Ścinawie za pomoc udzieloną w posprzątaniu kanału portowego – mówi Mariusz Mazur, komendant SOW PZW. – Bez ich wsparcia wszystko mogło potrwać jeszcze kilka dni dłużej – dodaje.

Ryby zostały odebrane przez firmę utylizacyjną z Prośnic. Straty w ichtiofaunie mogą być bardzo duże, a jej obudowa może zająć parę lat.

Wędkarze mają nadzieję, że mrozy z początku stycznia, które obok niskiego stanu wody były jedną z przyczyn śnięcia ryb, już się nie powtórzą.

Wszyscy biorący udział w akcji zgodnie stwierdzili, że aby uniknąć kolejnych takich wypadków, konieczne będzie odmulenie portu w Ścinawie. Przypomnijmy, że odpowiedzialnym za regulację koryta rzeki Odry, a także ścinawskiego kanału portowego jest Regionalny Zarząd Dróg Wodnych we Wrocławiu.

O sprawie pisaliśmy wcześniej tutaj: www.lubin.pl/aktualnosci,40354,straty_liczone_w_tysiacach.html


POWIĄZANE ARTYKUŁY