Robert Raczyński: Może być tylko lepiej

14

– Wiążę z tą zmianą duże nadzieje, jeśli chodzi o region – tak komentuje zmiany w zarządzie KGHM prezydent Lubina Robert Raczyński. – Myślę, że teraz jest szansa, by ta firma znowu stała się ważnym elementem rozwoju gospodarczego nie tylko Lubina, ale i całego Dolnego Śląska. Z wcześniejszymi władzami tej spółki mieliśmy bardzo dobre doświadczenia.

Największym zarzutem prezydenta wobec byłego już zarządu KGHM jest całkowity brak polityki regionalnej i zainteresowania sprawami Dolnego Śląska. W tym wymiarze nie pojawiły się ani nowe pomysły, ani nowe technologie, ani miejsca pracy. Tymczasem międzynarodowa już spółka wciąż ma potencjał, by wspierać także lokalną gospodarkę.

Zdaniem Roberta Raczyńskiego władze miedziowego giganta nie wykorzystały okresu prosperity, pozwalającego na inwestycje regionalne. Teraz nie pozwalają na nie zobowiązania kredytowe spółki, zaciągnięte w celu sfinansowania projektów zagranicznych. Jednym z projektów, w który mogłaby się zaangażować firma o tej randze, co Polska Miedź, jest m.in. Dolnośląski Klaster Lotniczy.

– KGHM ratuje przed katastrofą tylko obecny kurs dolara i w takiej sytuacji uważam, że kilkadziesiąt tysięcy miejsc pracy w naszym regionie jest poważnie zagrożone – twierdzi szef lubińskiego samorządu. – Nowy zarząd będzie musiał uporać się z wieloma problemami. Jestem jednak dobrej myśli. Teraz może być tylko lepiej.

Na 23 lutego zaplanowane jest kolejne posiedzenie rady nadzorczej. Do tego czasu jej członkowie nie chcą komentować dokonanych zmian w zarządzie firmy. Wciąż brakuje w nim osoby, która będzie kontrolować pion finansów i za niespełna trzy tygodnie ten wakat ma zostać uzupełniony.

Nie sposób jednak oszacować, ile czasu zajmie nowym władzom skierowanie uwagi na regionalny aspekt działalności KGHM.


POWIĄZANE ARTYKUŁY