Ta impreza za każdym razem cieszy się znakomitą frekwencją. Zawody wspinaczkowe w ramach ferii zimowych z RCS, to strzał w dziesiątkę. Młodzi ludzie zawsze licznie stawiają się pod sztuczną ścianką mieszczącą się w Szkole Podstawowej nr 14.
Gra w mini piłkę nożną, konkursy przygotowane przez MOPS w Lubinie, podciąganie na drążku i oczywiście danie główne, czyli wspinaczka po sztucznej ściance w sali gimnastycznej szkoły przy ul. Norwida. Na dzieci korzystające ze sportowych ferii zimowych z RCS czekało wiele atrakcji. – Pomimo, iż przygotowaliśmy pączki dla dzieci, bo przecież jest tłusty czwartek, to za bardzo on tłusty nie będzie. Młodzi ludzie po kilku wejściach na ściankę szybko stracą to, co pojedli. Pod względem frekwencji, to przerosło to nasz najśmielsze oczekiwania. Jest ponad sto dwadzieścia dzieci – mówi Marek Dłubała, wiceprezes RCS Lubin.
Od strony technicznej, pieczę na dziećmi mieli starsi i młodsi członkowie UKS Miedziani, czyli szkółki wspinaczkowej. – Mamy nadzieję, że wspinaczka zostanie wciągnięta do sportów olimpijskich. Dyscyplina bardzo widowiskowa, ciekawa, a dla dzieci bardzo atrakcyjna – przyznaje Damian Zima, UKS Miedziani.
W imprezie RCS udział wzięły także dzieci, które zostały zapisane przez rodziców na półkolonie z DSB Lubin. – Do tej pory były to letnie półkolonie. Na wniosek rodziców, postanowiliśmy zrealizować także zimowe. Dużo atrakcji pod dachem, zaczynając od bilardu, a kończąc na tenisie stołowym czy lotkach. W programie zawsze jest także basen i tak jak dzisiaj, wspinaczka. Aura nam nieco nie dopisuje, bo były zaplanowane wypady typowo zimowe i zabawy ze śniegiem. Czekamy jeszcze na biały puch – komentuje Bogusław Fortuński, organizator półkolonii DSB Lubin.