Setki śniętych ryb unoszących się na powierzchni wody znaleźli ścinawscy wędkarze w Odrze. Ogromne straty spowodowały grudniowe mrozy i niski stan wód.
Polski Związek Wędkarski Koło w Ścinawie wraz z oddziałem wrocławskim i wołowskim, jeszcze w ubiegłym roku przeprowadził akcję, która miała zminimalizować możliwe straty. Setki zdrowych, uwięzionych pod lodem ryb z okolic portu wędkarze przenosili do koryta rzeki, ale równie wielu z nich nie udało się uratować.
W tej chwili czas działa na niekorzyść dla środowiska. Burmistrz Ścinawy już zainterweniował i zwrócił się do kół wędkarskich. Działacze do końca tygodnia muszą usunąć ryby, które w tej chwili stanowią zagrożenie dla całego rzecznego ekosystemu.
– Musimy to zrobić szybko, żeby nie doszło do skażenia wód, ale także aby rybami nie zatruły się dzikie zwierzęta– Mariusz Mazur z PZW Oddział we Wrocławiu.
– Cały czas monitorujemy zbiornik portu – mówi Ryszard Kogut prezes ścinawskiego koła PZW. – Jak tylko rozpocznie się akcja odłowu śniętych ryb, na pewno do niej się przyłączymy. Dla wszystkich miłośników wędkarstwa jest to ciężka sytuacja, ponieważ padło wiele pięknych sztuk– dodaje.
Sytuacja w porcie jest uzależniona od stanu wody w rzece Odrze i póki to się nie zmieni można spodziewać się wszystkiego. Silne mrozy również stanowią zagrożenie, jak po raz kolejny nadejdą, zdarzenie może się powtórzyć.