Do schronisk i weterynarzy trafiają już pierwsze zwierzęta, których właściciele nie byli do nich specjalnie przywiązani. W okresie Bożego Narodzenia czworonogi są pozostawiane z powodu świątecznych wyjazdów ich właścicieli. Za kilka miesięcy będą wyrzucane te, które okazały się nietrafionym prezentem pod choinkę.
– Bardzo prosimy wszystkich, którzy czują, że to zwierzę nie stanie się ulubieńcem całej rodziny, by już teraz poszukali innego opiekuna – mówi Mirosława Nowacka, lekarz weterynarii z Osieka. – Znalezienie nowego domu dla młodego zwierzaka będzie znacznie łatwiejsze, a w dodatku zaoszczędzimy psu lub kotu dużego stresu. Można umieścić ogłoszenie w internecie lub zostawić informację w gabinecie weterynaryjnym. Chętni do adopcji na pewno się znajdą – dodaje.
Lekarze zwracają uwagę także na fakt, że coraz częściej rozlegające się przed Sylwestrem huki petard mogą łatwo spłoszyć nawet duże zwierzę. Warto więc założyć pupilowi obrożę z adresem i numerem telefonu właściciela.
Do lekarzy opiekujących się bezdomnymi zwierzętami we współpracy z samorządami trafiło ostatnio znacznie więcej niż zwykle psów – szczeniąt i dużych zwierząt. Niektóre z nich są rasowe, zadbane i najprawdopodobniej po prostu się zgubiły. Niektórych właściciele ewidentnie chcieli się pozbyć.
Wśród nich jest około 6-miesięczna suczka (fot. 1), przywiązana… do lampy. Pies uwielbia zabawę z dziećmi. Właściciel około 10-11 miesięcznej suczki (fot. 2) doskonale wie, gdzie w tej chwili znajduje się jego zwierzę, ale nie zdecydował sią go odebrać.
W Oborze zgubiła się suczka – mieszaniec owczarka z huskym (fot. 3). Pies jest spokojny, dobrze ułożony. Na szyi nosił obrożę zapobiegającą szczekaniu. W Chojnowie natomiast znaleziony został duży pies, mieszaniec labrador (fot. 4), bardzo wesoły i towarzyski. W Miłoradzicach błąkały się dwa owczarki niemieckie długowłose (fot. 5) – w tym przypadku właściciel proszony jest o kontakt z urzędem gminy Lubin.
Na nowego właściciela czeka dorosły, ale jeszcze nie stary mieszaniec, bardzo duży (fot. 6). Jest nieufny wobec obcych i świetnie nadaje się na stróża. Na ulicy Cmentarnej w Lubinie znaleziona została dorosła, bardzo przyjazna suczka w typie owczarka (fot. 7), z czarną obrożą obrożą przeciwpchelną Foresto. Innego, zadbanego pieska znaleziono na ul. Jasnogórskiej (fot. 8). Zwierzę bardzo tęskni za opiekunem.
Osoby, które chciałyby zapewnić troskliwą i co najważniejsze – stałą opiekę któremuś z tych czworonogów, mogą dzwonić pod numery: 695 031 515 i 695 451 515, najlepiej w godzinach 9-18. Uwaga – weterynarz nie odpowiada na SMS-y.