Mecz do jednej bramki – tak w skrócie można podsumować pierwsze spotkanie trzeciej rundy Challenge Cup pomiędzy Metraco Zagłębiem Lubin a Maccabi Arazim Ramat gan. Miedziowe nie dały najmniejszych szans rywalkom i można powiedzieć, że są już w kolejnej rundzie rozgrywek.
Co tu dużo pisać. Wystarczy wspomnieć, że do przerwy zespół z Izraela rzucił tylko dwie bramki. Podopieczne Bożeny Karkut w tym czasie trafiały aż 20 razy i po pierwszej połowie mieliśmy wynik 20:2. Oglądając mecz można było odnieść wrażenie, że nie jest to pucharowa potyczka, a mecz z rywalem z ligi pierwszej, czy nawet drugiej. Zawodniczki Maccabi popełniały elementarne błędy zarówno w ataku, jak i w obronie i nie miały dzisiaj nic do powiedzenia. W ekipie Metraco Zagłębia Lubin wystąpiły wszystkie zawodniczki wpisane do protokołu i wszystkie wpisały się na listę strzelców. 29 bramek przewagi mówi samo za siebie. Jutrzejszy rewanż w hali SP 14 będzie tylko formalnością.
MVP: Zana Marić
Metraco Zagłębie Lubin – Maccabi Arazim Ramat gan 41:12 (20:2)
Zagłębie: Wąż, Chojnacka – Robótka 2, Załęczna 3, Konofał 6, Premović 8, Wiertelak 5, Walczak 3, Marić 10, Jochymek 3, Milojević 1.
Maccabi: Grauer, Metsner – Shir 1, Danan, Maksimović 1, Dorenboust 1, Nimni 1, Rozenthein 2, Grozovsky 3, Farbman 1, Bulava 2.