W najbliższą sobotę przeciwnikiem SMK Lubin będzie UKS Rio Team Złotoryja. Mecz, tradycyjnie odbędzie się o godzinie 19.00 na parkiecie sali gimnastycznej RCS, przy ul. Komisji Edukacji Narodowej 17b. Choć rywal miejscowej ekipy, to drużyna z końca tabeli, to koszykarze SMK czują wobec każdego taki sam szacunek.
Sobotni przeciwnik lubinian, to ekipa, która rozdaje punkty. Debiutantom ciężko jest się wstrzelić w rozgrywki, ale SMK rozumie ten stan rzeczy i szanuje swojego najbliższego rywala. W końcu lubinianie też nie mieli łatwych początków. – Rywal na ten moment zamyka tabelę trzeciej ligi, ale mamy świadomość, że każda debiutująca drużyna nabiera doświadczenia i z kolejnym meczem gra lepiej – komentuje Łukasz Skibiński, SMK Lubin.
Obecnie, lubinianie są dojrzałym zespołem, który jednak musi poradzić sobie z pewną nową sytuacją. – Dla SMK ten sezon jest odmienny od dwóch poprzednich. Przede wszystkim zespół musi radzić sobie bez trenera Marcina Grygowicza, którego efekty pracy widać do tej pory – mówi zawodnik.
W sztabie pozostał Marcin Kuzian, który wraz z Wojciechem Jaworskim dba o dobrą dyspozycję SMK. Dodatkowo lekcje Marcina Grygowicza nie poszły w las i nabytą wiedzę, miejscowi zawodnicy wykorzystują w każdym meczu.
– Wszystko co drużyna wypracowała przez dwa lata, pozostało w głowach zawodników i to widać w każdym meczu. Na dodatek doświadczenie zespołu urosło na tyle, że potrafimy wyrwać ciężką końcówkę i to naprawdę cementuje team, a kibicom daje mnóstwo emocji. My zawsze wychodzimy na boisko z myślą o wygranej, nie ma znaczenia, czy to drużyna z pierwszego miejsca, czy z ostatniego, dla nas liczy się tu i teraz i dopisanie dwóch punktów w tabeli – puentuje Łukasz Skibiński.